W niedzielę wieczorem przybędzie do Polski ekumeniczny patriarcha Bartłomiej. Honorowy zwierzchnik światowego prawosławia odwiedza nasz kraj na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy i przedstawicieli Kościołów. Zamierza przede wszystkim spotkać się z uchodźcami z Ukrainy oraz społecznością prawosławną na czele z metropolitą Sawą. Wraz z abp Stanisławem Gądeckim, przewodniczącym Episkopatu będzie modlił się o pokój na świecie.
Patriarcha przyleci do Warszawy w niedzielę 27 marca wieczorem, ok. godz. 18.00. Przywita go metropolita Sawa, który wraz z duchownymi Cerkwi Prawosławnej będzie towarzyszył Patriarsze także podczas kolejnych dni.
W poniedziałek 28 marca w południe Bartłomiej spotka się w Belwederze z prezydentem RP. Po spotkaniu zaplanowano briefing prasowy.
Tego samego dnia patriarcha odwiedzi w Warszawie m. in. grób metropolity Dionizego Waledyńskiego. W 1924 roku otrzymał on dla Polskiego Kościoła Prawosławnego tomos o autokefalii, czyli dokument niezależności. Grób metropolity Dionizego znajduje się na cmentarzu przy cerkwi św. Jana Klimaka na warszawskiej Woli.
Także w poniedziałek Bartłomiej odwiedzi prawosławną cerkiew św. Sofii Mądrości Bożej na warszawskim Ursynowie. Na wydarzenie zostali zaproszeni m.in. przedstawiciele Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej. O godz. 17.00 odbędzie się tam wspólna modlitwa i spotkanie z wiernymi. W grudniu 2015 roku podczas wizyty w Polsce patriarcha Bartłomiej poświęcił kamień węgielny pod budowę tej cerkwi.
„Każda wizyta Patriarchy Bartłomieja jest dla nas wizytą Kościoła-Matki - powiedział KAI rzecznik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, ks. Łukasz Leonkiewicz. - My, jako Kościół Prawosławny w Polsce witając Patriarchę Bartłomieja zawsze mamy wrażenie, że spotykamy się z kimś, kto dał naszemu polskiemu prawosławiu samodzielność i możliwość swobodnego funkcjonowania w ramach Rzeczypospolitej” - powiedział duchowny.
Ks. Leonkiewicz przypomniał, że Kościół prawosławny w Polsce uzyskał niezależność kościelną w 1924 roku od Patriarchatu Konstantynopola. “Jeżeli oczekujemy czegoś od Patriarchy, to ojcowskiego wsparcia, rozmowy oraz realnego spotkania w tej trudnej sytuacji wojny na Ukrainie i wobec stosunku do wojny Patriarchatu Moskiewskiego” - mówi ks. prawosławny duchowny.
Na życzenie patriarchy odbędzie się jego spotkanie z uchodźcami ukraińskimi - zaplanowano je w Centrum Kultury Prawosławnej w Warszawie, gdzie znalazły schronienie i otrzymały pomoc rodziny uchodźców z Ukrainy. Bartłomiej odwiedzi uchodźców w towarzystwie metropolity Emmanuela z Chalcedonu i o. Iakovosa Krochaka.
We wtorek, 29 marca przed południem Bartłomiej spotka się z przewodniczącym Episkopatu abp. Stanisławem Gądeckim. Rozmowa obydwu duchownych będzie miała charakter prywatny i będzie zamknięta dla mediów.
Po jej zakończeniu, ok. godz. 11.30, obydwaj duchowni spotkają się z przebywającymi w Warszawie na kampusie Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego uchodźcami z Ukrainy. Następnie planowane jest wygłoszenie przez obydwu hierarchów oświadczeń dla mediów. Spotkanie zakończy krótka, wspólna modlitwa o pokój na świecie.
Prawosławny patriarcha Konstantynopola jako następca św. Andrzeja Apostoła nosi tytuł „patriarchy ekumenicznego”, co czyni go honorowym zwierzchnikiem światowego prawosławia, liczącego około 300 milionów wiernych na całym świecie. Siedziba Patriarchy – Fanar – znajduje się w Stambule.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.