Papież musiał zginąć (cz. 4)

O tym, że ma zabić papieża, Agca po raz pierwszy dowiedział się w Sofii w lipcu 1980 r. Okoliczności tego spotkania są kluczowe dla dalszego biegu wydarzeń, które doprowadziły Agcę na Plac św. Piotra.

Reklama

Dziewięć miesięcy przed zamachem 
Hotel „Witosza”, Sofia, sierpień 1980 r.
 
Zapewne recepcjonista luksusowego hotelu „Witosza” w centrum Sofii uprzejmym uśmiechem powitał pana Omera Mersana, znanego tureckiego biznesmena, przedstawiciela firmy Vardar Company w Monachium, która od wielu lat prowadziła interesy z Bułgarią. Mersan potwierdzał rezerwację dla swego hinduskiego znajomego Yogindera Singha, który wkrótce miał stawić się w Sofii na ważne, biznesowe spotkanie. Mersan zarezerwował dla niego pokój nr 911. Sam także zamieszkał w tym hotelu, niecierpliwie czekając na gościa, nad którym opiekę zlecił mu sam Abuzer Ugurlu, jeden z najważniejszych partnerów biznesowych firmy Vardar, prowadzonej przez braci Selama i Bekira Gultas. Recepcjonista, rzecz jasna, nie wiedział, że firma Vardar od wielu lat jest przykrywką dla nielegalnego handlu sprzętem elektronicznym, a przede wszystkim bronią. Ludzie Ugurlu przerzucali ją tirami przez Bułgarię do portu w Warnie, skąd statkiem płynęła do wielu punktów zapalnych na Bliskim Wschodzie. Mersan pośredniczył także poprzez Ugurlu w wyrobieniu Agcy fałszywego paszportu na nazwisko Yoginder Singh, z którym w końcu lipca przekroczył granicę bułgarsko-turecką. Pierwszą osobą, z którą Agca spotkał się w Sofii, był właśnie Mersan, który skontaktował go z Bekirem Celenkiem, a jednocześnie był w stałej łączności z Abuzerem Ugurlu w Stambule. To Ugurlu organizował wyprawę Agcy do Bułgarii, jego ludzie wyrabiali mu fałszywe paszporty, rezerwowali hotele w Sofii oraz dawali potrzebne kontakty. Celenk, gdy w połowie lipca 1980 r. zjawia się w Sofii, w przelocie między interesami w Monachium a Monako, zostaje zakwaterowany w hotelu „Witosza”, gdzie wkrótce trafi także Agca. Jak ustalił turecki dziennikarz Uğur Mumcu, Celenk zarejestrował się w „Witoszy” pod nazwiskiem Necati Celik w pokoju nr 1078. Agca poznał Celenka wcześniej. Pierwszy raz rozmawiali ze sobą w 1978 r. w Stambule w biurze Abuzera Ugurlu. Była to znajomość przelotna, ale wystarczająca, aby rozpoznali się w Sofii, gdy ok. 15 lipca 1980 r. w hotelu „Witosza” zasiedli do poważnej rozmowy w cztery oczy. 

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7