Czy zbrodniarz wojenny może zostać kardynałem? Gdy Pius XII ogłaszał nominację abp. Alojzego Stepinaca, był on skazany prawomocnym wyrokiem sądowym na karę 16 lat więzienia.
Odnosząc się do oskarżeń o przymusowe nawracanie Serbów na katolicyzm, Stepinac przytaczał swe okólniki upoważniające proboszczów, aby w sytuacjach krytycznych wydawali Serbom fikcyjne zaświadczenia o konwersji, chroniące ich przed deportacją, a często i śmiercią. Także zeznający przed sądem świadkowie pochodzenia żydowskiego dawali liczne świadectwa, jak przetrwali okupację dzięki pomocy metropolity. W pewnym momencie Stepinac z oskarżonego zamienił się w oskarżyciela, przypominając zbrodnie popełnione przez komunistów po wojnie oraz 260 zamordowanych duchownych chorwackich. Swe wystąpienie zakończył zdaniem, które przeszło do historii: „Nie proszę o łaskę, gdyż mam czyste sumienie”. 14 października 1946 r. sąd uznał abp. Stepinaca winnym i za „współudział w zbrodniach wojennych” skazał go na 16 lat ciężkiego więzienia.
W Lepoglavie
Wyrok na całym świecie przyjęto z oburzeniem. Pod petycją w sprawie uwolnienia zebrano ponad ćwierć miliona podpisów. Tito przestraszył się skali protestów i zaproponował metropolicie, aby wystąpił o łaskę. Stepinac odmówił i domagał się procesu rewizyjnego. Szybko więc został zamknięty w Lepoglavie, w więzieniu o specjalnym reżimie. Tito dobrze znał to miejsce, gdyż odsiadywał w nim wyrok za działalność komunistyczną w okresie międzywojennym. To wtedy Josip Broz przyjął swój partyjny pseudonim Tito, pod którym stał się później znany na całym świecie. Stepinac spędził w Lepoglavie w całkowitej izolacji ponad 5 lat. Świat jednak nigdy o nim nie zapomniał. Uwięziony arcybiskup stał się pierwowzorem dla głośnego filmu „The Prisoner” (Więzień), w którym w jego postać wcielił się wielki brytyjski aktor sir Alec Guinness, fizycznie bardzo do niego podobny.
Film uczynił ze Stepinaca symbol więźnia sumienia tamtej epoki. Tito zrozumiał, że zamknięty arcybiskup jest dla niego bardziej niebezpieczny niż przebywający na wolności. Kanałami dyplomatycznymi poinformował Watykan, że chętnie rozpatrzy papieskie podanie o łaskę w sprawie metropolity Zagrzebia. Taka interwencja oznaczałaby jednak akceptację dla niesprawiedliwego wyroku, więc została przez papieża odrzucona. Ponieważ Stepinaca także w więzieniu nie udało się złamać, a protesty w jego sprawie nie ustawały, w grudniu 1951 r. został wypuszczony z Lepoglavy i umieszczony w areszcie domowym w rodzinnej wsi Krasić.
Nominacja
Komuniści jednak ciągle mieli z nim kłopot. Stepinac, choć pozbawiony wolności, był symbolem oporu. W 1952 r. Belgrad wystąpił więc ponownie z dyskretną ofertą, aby Watykan zachęcił Stepinaca do emigracji. Odpowiedź Stolicy Apostolskiej była jednak zupełnie inna, aniżeli Tito się spodziewał. Wieczorem 29 listopada 1952 r. proboszcz z Krasića dotarł do domu arcybiskupa z informacją, że właśnie Radio Watykańskie ogłosiło, iż Pius XII wyniósł go do godności kardynalskiej. Radość w całej Chorwacji była powszechna, choć głęboko skrywana. Oficjalnie media rozpętały znów kampanię nienawiści przeciwko nominatowi, a Tito postanowił ostatecznie rozwiązać problem krnąbrnego kardynała. Jugosławia zerwała stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską, a jednocześnie kanałami dyplomatycznymi próbowała wysondować, czy aby nominat nie zechciałby wybrać się do Watykanu po kapelusz kardynalski.
Rząd w Belgradzie był gotów ułatwić taki wyjazd, pod warunkiem, że będzie to podróż w jedną stronę. Stepinac oświadczył, że jego miejsce jest w kraju, a zdanie może zmienić tylko na wyraźną prośbę ze strony papieża. Jego zachowanie miało decydujące znaczenie dla stanowiska chorwackich biskupów, z których wielu wtedy rozważało współpracę z reżimem Tity. W obliczu tak niezwykłego świadectwa biskupi zdecydowanie stanęli w obronie wolności religii oraz represjonowanego hierarchy. Tito zrozumiał, że dalsza eskalacja konfliktu wokół Stepinaca przynosi mu więcej strat politycznych aniżeli korzyści. W 1953 r. nieoczekiwanie w publicznym wystąpieniu skrytykował „ policyjne metody walki z Kościołem” i wystąpił z propozycją bardziej liberalnej polityki wyznaniowej. Kard. Stepinac do końca życia nie odzyskał wolności i zmarł w Krasiću w lutym 1960 r., jak się obecnie podejrzewa, otruty. Jan Paweł II beatyfikował go w 1998 r., a Chorwacja czci go jako narodowego bohatera.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.