Lubelska spółka biotechnologiczna poinformowała, że z sukcesem zakończyła pierwszy etap produkcji polskiego leku na COVID-19. Lek wytworzony w wyniku frakcjonowania osocza ozdrowieńców lub tych, którzy przeszli COVID-19 bezobjawowo trafi teraz do badań klinicznych.
Spółka Biomed Lublin deklaruje, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Polska już za parę miesięcy będzie pierwszym krajem na świecie, posiadającym skuteczny lek "neutralizujący wirusa".
W środę Biomed Lublin S.A. zakończył produkcję pierwszej serii leku z osocza ozdrowieńców przeznaczonego do niekomercyjnych badań klinicznych, na które Samodzielnemu Publicznemu Szpitalowi Klinicznemu nr 1 w Lublinie grant przyznała Agencja Badań Medycznych.
Lek wytworzony w wyniku procesu frakcjonowania osocza osób zdrowych - ozdrowieńców lub tych, którzy przeszli COVID-19 bezobjawowo - zawiera immunoglobuliny specyficzne anty SARS-CoV-2.
Powstało ponad trzy tysiące ampułek, które po zakończeniu wymaganych badań jakościowych zostaną przekazane do badań klinicznych w czterech ośrodkach: w Lublinie, Bytomiu, Białymstoku i Warszawie - poinformował prezes zarządu Biomed Lublin S.A. Marcin Piróg.
Zwolnienie leku do niekomercyjnych badań klinicznych – jak podał - planowane jest w IV kwartale 2020 r.
Członek Zarządu ds. Operacyjnych Biomed Lublin Piotr Fic wskazał, że w oparciu o posiadaną technologię frakcjonowania osocza ludzkiego spółka wytworzyła substancję czynną, która została przebadana na aktywność i skuteczność zwalczania wirusa SARS-CoV-2 przez zespół profesora Krzysztofa Pyrcia z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, współpracującego przy projekcie z Instytutem Hematologii i Transfuzjologii.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.