Jest to element trzyletniego planu promocji katolickiej edukacji w tym kraju.
Katolickie szkoły podstawowe w Australii zdecydowały się na obniżenie czesnego. Jest to element trzyletniego planu promocji katolickiej edukacji w tym kraju. Obniżka została wprowadzona szybciej niż planowano, aby pomóc rodzinom, które najbardziej ucierpiały podczas pandemii koronawirusa.
Neil McGoran, dyrektor Catholic Education South Australia, stowarzyszenia, które zrzesza ponad 100 szkół podstawowych, zapewnił, że obniżenie opłat nie wpłynie na jakość edukacji. „Zależy nam na przyciągnięciu do naszych szkół nowych uczniów. Chcemy także pomóc rodzicom, którzy w związku z pandemią są obecnie w gorszej sytuacji finansowej. Zniżki będą obliczane dla każdej szkoły osobno, uwzględnimy okoliczności i sytuację finansową poszczególnych rodzin. Rodziny z mniejszymi dochodami otrzymają największe upusty” – zapewnił McGoran.
Zgodnie z planem szkoły obniżą czesne nawet o 500 dolarów australijskich na ucznia rocznie. Każda rodzina będzie miała możliwość omówienia swojej sytuacji finansowej z dyrektorem szkoły, tak jak to było podczas pandemii, kiedy wiele rodzin zostało całkowicie zwolnionych z czesnego.
Przewidziane jest też uproszczenie systemu opłat za edukację. „W przeszłości, niektóre szkoły wprowadziły bardzo skomplikowane systemy naliczania czesnego, zawierające mnóstwo drobnych należności. Chcemy przejść do uproszczonej formy, która zapewni rodzicom większą przejrzystość” – powiedział dr McGoran.
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.