DGP: Szkoły gotowe tylko na zamknięcie

Szefowie placówek oświatowych na własną rękę przygotowują scenariusze na nowy rok szkolny; wśród pomysłów na ochronę przed koronawirusem pojawia się system dualny, czyli podzielenie dzieci na grupy, które na zmianę przychodzą do szkoły i uczą się zdalnie - pisze w poniedziałek "Dziennik Gazeta Prawna".

Reklama

Gazeta przypomina, że o tym, czy po wakacjach uczniowie wrócą do stacjonarnej nauki, rząd zdecyduje dwa, a nawet tydzień przed zakończeniem wakacji. Podkreśla, że Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) rozważa różne rozwiązania, ale jak dotąd nie przedstawiono żadnych konkretów, a tymczasem chorych z każdym dniem przybywa i nadejście drugiej fali epidemii staje się bardziej realne.

Dlatego, według "DGP", dyrektorzy szkół starają się we własnym zakresie przygotować rozwiązania, które pomogą ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa w placówkach. Mowa o hybrydowym, czy inaczej mówiąc dualnym kształceniu - część uczniów chodzi do szkoły, a pozostali łączą się z nauczycielem zdalnie.

"Klasa mogłaby zostać podzielona na pół. Jedna grupa przychodziłaby do szkoły na rano, a druga na popołudnie, albo część dzieci miałaby zajęcia jednego dnia, a druga następnego. Można też podzielić dzieci klasami i wyznaczyć im zajęcia w co drugi dzień" - tłumaczy w rozmowie z dziennikiem dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty Marek Pleśniar.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama