Tanzania przeżywa boom powołaniowy. W pięciu seminariach nie ma już wolnych miejsc, dlatego episkopat postanowił otworzyć kolejne w diecezji Kahama. Inauguracja przewidziana jest na październik.
Od czasu święceń pierwszych tubylców w 1917 r. liczba kandydatów do kapłaństwa w Tanzanii stale rośnie, jednak w ostatnich latach kraj przeżywa prawdziwą wiosnę powołań. Żeby dostać się do seminarium, młodzi ludzie muszą czekać w kolejkach, niektórzy kilka lat. Stąd konieczność przyspieszenia budowy nowego seminarium. Aby pokryć koszty jego budowy, episkopat korzysta nawet z fundraisingu i apeluje o pomoc z zagranicy.
Tanzania jest jednym z najbiedniejszych państw świata. Obecnie w tym wschodnioafrykańskim kraju pracuje ok. 2 tys. rodzimych księży. Razem z misjonarzami z zagranicy posługują oni wśród 15 milionów katolików, którzy stanowią prawie jedną trzecią ludności kraju. W Tanzanii jest ponad 60 proc. chrześcijan i około 35 proc. muzułmanów.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.