Wielkoczwartkowe refleksje w czasie pandemii.
Wszystko było zaplanowane i poukładane. Miały być rozgrywki, potem Wspólnie przeżywane Triduum Paschalne. Cieszyliśmy się wkroczeniem w nowy etap. Głębiej przeżywający liturgię, bardziej świadomi odpowiedzialności za parafię. Co najważniejsze – chcący dać coś z siebie, zaangażować się…
Gdy chcesz rozśmieszyć Pana Boga powiedz Mu o swoich planach.
Jego plan był inny. Siedzimy w domach. Coraz bardziej sfrustrowani, zmęczeni, spragnieni świeżego powietrza. Także powiewu Ducha Świętego. Może taki był właśnie Jego plan? Byśmy pokochali to, do czego przyzwyczailiśmy się, co nam spowszedniało, przestaliśmy cenić…
Życie przeniosło się d Internetu. Także życie Kościoła. Zalew rekolekcji, transmisji, artykułów, programów… Wystarczy, pomyślałem. Rozdzwoniły się telefony. Proszę księdza, dlaczego nie ma transmisji z naszej świątyni? Macie taki wybór…. Tak, ale to nie jest nasza parafia. Nie możemy być razem w kościele, więc chcielibyśmy być razem chociaż przed telewizorem, komputerem…
Chciałeś zbudować wspólnotę zaangażowaniem. On chce budować ją pustką, głodem, ogołoceniem… Pustynią… Twoją bezradnością…
Bezradność… Pamiętam taką spowiedź po latach. Jedyne, co potrafiłem na koniec to zapłakać z penitentem i dać mu rozgrzeszenie. Wystarczy – usłyszałem zza kratek. Później pomyślałem o Wielkim Piątku. Na całe zło świata Jezus odpowiedział bezradnością Krzyża.
Nie tylko spowiedź. Samotność umierających, tysiące chorych, lawina potrzeb zwyczajnych. Narastało to tygodniami, miesiącami. Bo niemal każdy dzień przynosił nowe informacje, kolejne wołanie o pomoc. Aż wszystko przybrało rozmiary monstrualne, przerastające chyba każdego człowieka, także księdza. I znów pojawiło się poczucie bezradności. Nie dam rady, nie ogarnę, nie potrafię. Za dużo tego wszystkiego…
Na (Nie)Ostatniej Wieczerzy Syn Boży postawił na ubogie, proste gesty. Chleb i wino, misa z wodą i… modlitwa. Za nas.
Może tego dziś oczekuje. Od zaangażowanych, ciągle zajętych, zapracowanych, biegających, tworzących, budujących, remontujących, animujących, jak antyczny Atlas podtrzymujących życie Kościoła.
Byśmy na to wszystko, co nas przerasta, czego nie ogarniamy, odpowiedzieli jak On – zaufaniem bezradnego. Ojcze, w Twe ręce…
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.