Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła w środę pandemię nowego koronawirusa z Chin, alarmując o rosnących zakażeniach na świecie i niezdecydowanych działaniach rządów. Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus oświadczył, że koronawirus może być określany jako pandemia.
"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni zarówno alarmującym poziomem rozprzestrzeniania się, intensywnością, jak i alarmującym poziomem braku działań (rządów poszczególnych krajów). Dlatego sformułowaliśmy ocenę, że Covid-19 można scharakteryzować jako pandemię" - poinformował szef WHO na konferencji prasowej w Genewie.
Użycie słowa "pandemia" przez Światową Organizację Zdrowia na rozprzestrzenianie się koronawirusa nie zmienia jej odpowiedzi na tę sytuację - powiedział na tej samej konferencji główny ekspert WHO ds. sytuacji nadzwyczajnych dr Mike Ryan.
Według WHO wciąż nie jest za późno, aby kraje walczyły z koronawirusem. "Codziennie wzywaliśmy kraje do podjęcia pilnych i zdecydowanych działań. (...) Wszystkie kraje mogą nadal zmienić przebieg tej pandemii, jeśli będą wykrywać, przeprowadzać testy, leczyć, izolować, śledzić i mobilizować swoich obywateli" - powiedział szef WHO.
Według organizacji nowymi frontami walki z koronawirusem, który najpierw wystąpił w Chinach, stały się teraz Iran i Włochy. Jak ocenił Ryan, w krajach tych jest obecnie trudna sytuacja, "ale - jak zastrzegł na konferencji prasowej - gwarantuję państwu, że inne kraje będą wkrótce w podobnej sytuacji".
Dodał, że WHO długo i intensywnie zastanawiała się nad nazwaniem kryzysu "pandemią", co oznacza, że nowy wirus powoduje przedłużające się epidemie w wielu regionach świata - podała agencja Associated Press.
13 maja br. grupa osób skrzywdzonych w Kościele skierowała list do Rady Stałej Episkopatu Polski.