Iraccy chrześcijanie boją się o swą przyszłość

Iraccy chrześcijanie, którzy po latach wygnania zaczęli właśnie powracać na Równinę Niniwy poważnie obawiają się o swą przyszłość. „Jeśli Irak kolejny raz stanie się polem walki czeka nas ogromne cierpienie i kolejny exodus” – podkreśla pracujący w tym regionie ks. Benham Benoka

Reklama

Iracki kapłan wskazuje, że duże obawy związane są m.in. z zapowiedzianym przez iracki parlament wycofaniem wojsk koalicyjnych z tego kraju. „Za chrześcijanami nikt się nie wstawia. Obecnie jesteśmy prześladowani przez szyickie bojówki i władze w Bagdadzie nic z tym nie robią. Po wycofaniu wojsk koalicyjnych będziemy zupełnie bezbronni” – mówi  Radiu Watykańskiemu ks. Benoka.

„Chrześcijanie na Równinie Niniwy są najsłabszymi z najsłabszych mieszkańców Iraku. Cierpimy od lat z powodu prześladowania, którego nie widać końca – mówi papieskiej rozgłośni ks. Benoka. – Po pokonaniu dwa lata temu tzw. Państwa Islamskiego zaczęliśmy powoli wracać do domów, z których fundamentaliści nas wygnali, odbudowywać je i podnosić z gruzów zniszczone kościoły. Niestety znów jesteśmy na celowniku. Tym razem tzw. «Brygady 30» składającej się z szyickich muzułmanów, którzy przejęli kontrolę m.in. nad chrześcijańskim miastem Bertella. Każdego dnia wyznawcy Chrystusa padają ofiarą kolejnych aktów agresji, niszczone są nasze kościoły, napadane i gwałcone kobiety. Rząd w Bagdadzie pozostaje głuchy na nasze prośby o pomoc. Czujemy się coraz mniej bezpieczni, szczególnie teraz kiedy mówi się o możliwości wycofania wojsk koalicyjnych.“

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7