Mamo, „Bóg zapłać”– tymi słowami biskupi dziękują Mariannie Popiełuszko za niezłomnego kapłana-męczennika, którego wychowała i za jej wiarę.
We łzach odprawiałam go na tamten świat, a teraz w radości będę spotykała – mówi ze wzruszeniem matka ks. Jerzego Popiełuszki. Kapłan zostanie beatyfikowany 6 czerwca w Warszawie.
Biskupi w liście pasterskim przed beatyfikacją zaznaczają, że zażyłość z Bogiem, była dla ks. Jerzego najważniejsza od najmłodszych lat. Przyczyniła się do tego wyniesiona z domu rodzinnego głęboka wiara. „Od najmłodszych lat Eucharystia stanowiła w naturalny sposób centrum jego życia. By codziennie służyć do Mszy Świętej, wychodził z domu do szkoły godzinę wcześniej niż inne dzieci. Nie uważał tego za poświęcenie, lecz traktował jako łaskę” – czytamy. „Mamo, „Bóg zapłać” za takiego Syna!, „Bóg zapłać” za takiego Kapłana! „Bóg zapłać” za Twoją wiarę!” – piszą biskupi, zwracając się do Marianny Popiełuszko.
Pytana przez dziennikarzy, jak wychować świętego, matka ks. Jerzego wylicza: należy kochać Boga i ludzi, kochać sercem i czynami. Jak wspomina brat ks. Jerzego – Józef Popiełuszko - w domu mama codziennie śpiewała godzinki, w maju – majowe, a w październiku odmawiała różaniec. Podkreśla też, że w niedzielę i święta wszyscy chodzili do kościoła, nawet w największe mrozy.
Dziennikarzy interesowało, czy matka ks. Jerzego modli się do swojego syna. „Modlę się do Boga, ale za wstawiennictwem syna” – tłumaczyła.
Ks. Jerzy Popiełuszko zostanie beatyfikowany 6 czerwca 2010 roku jako męczennik za wiarę. Uroczystość beatyfikacyjna rozpocznie się w Warszawie na Placu Piłsudskiego. Przewodniczyć jej będzie abp Angelo Amato, prefekt Kongregacji ds. Beatyfikacji i Kanonizacji. Po niej Traktem Królewskim ruszy procesja z relikwiami nowego beatyfikowanego do Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).