Mistrzem XXIX Olimpiady Teologii Katolickiej został Paweł Pastwa z archidiecezji katowickiej. W tym roku konkurs organizowała diecezja opolska.
Kolejne dwa miejsca wywalczyły reprezentantki archidiecezji warszawskiej, obie maturzystki: Monika Matysiak i Katarzyna Bortniczuk.
- Do udziału w olimpiadzie namówiła mnie przyjaciółka, która rok temu brała udział w tym konkursie. Poza tym nie ukrywam, że indeksy były bardzo kuszące. Po maturze chciałabym studiować na UKSW w Warszawie - mówi Monika Matysiak. Wcześniej brała udział w franciszkańskiej olimpiadzie, którą dobrze wspomina. - Na olimpiadach teologicznych są bardzo ciekawe materiały. O św. Jacku nie miałam zbyt wielkiej wiedzy, a tu udało mi się go poznać. Nie wiem też, czy gdybym nie brała udziału w olimpiadzie, miałabym w ogóle okazję zetknąć się z dokumentami papieskimi. A teraz już wiem, że warto do nich sięgać - podkreśla laureatka.
- Św. Jacek ciekawi mnie od najmłodszych lat, odkąd rodzice kupili książkę „Legenda o św. Jacku”, która bardzo mi się spodobała. A gdy byłam starsza czytałam inną książkę o św. Jacku i jeszcze bardziej zaciekawiła mnie jego historia. Miał bogatą osobowość, wniósł w życie Polaków miłość do Eucharystii, do Jezusa i do Maryi. A także rozwijał zakon dominikański, który kształcił wybitnych ludzi, którzy mogli potem rządzić naszym krajem - mówi Katarzyna Bortniczuk. Przyznaje, że jest zaskoczona zdobytym miejscem. - Nawet nie spodziewałam się, że dostanę się do ścisłego finału - dopowiada.
Literatura do konkursu obejmowała m.in. znajomość wskazanych fragmentów z Nowego Testamentu, z papieskich adhortacji (m.in. Evangelii gaudium oraz Gaudete et exsultate) czy opracowań na temat św. Jacka oraz ewangelizacji.
Diecezję opolską reprezentowali: Marta Jaceńków z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr III w Opolu, Daria Warner Daria z II Liceum Ogólnokształcące w Kędzierzynie Koźlu oraz Jan Kurnyta Jan z Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych w Nysie.
Marta została laureatką i zdobyła 6. miejsce. - Interesują mnie zagadnienia z zakresu teologii, chociaż nie wiążę z tą dziedziną swojej przyszłości. Jestem w pierwszej klasie, a właśnie ta olimpiada jest dla wszystkich równa, bo każdy dostaje te same materiały, z którymi trzeba się zapoznać. A przykładowo na olimpiadzie geograficznej, w której w przyszłości chcę wziąć udział, trzecioklasiści mają przewagę ze względu na już przerobiony na lekcjach materiał - wyjaśnia Marta Jaceńków.
Nauczycielka Marty, Małgorzata Chalińska, która pod swoimi skrzydłami miała już wielu finalistów i laureatów Olimpiady Teologii Katolickiej, mówi jak zachęcić uczniów do udziału właśnie w tym konkursie? - Jeżeli uczeń nie ma zainteresowań religijnych, teologicznych, filozoficznych, to chyba nie da się go zachęcić. Moim zadaniem jest znalezienie tych osób, które takie zainteresowania mają. Trzeba ich wyszukać i zaproponować im udział - mówi Małgorzata Chalińska. - Przygotowuję uczniom wszystkie materiały, drukuję im je, a potem pilnuję, żeby się uczyli. Jeśli jest potrzeba, to układam pytania - wyjaśnia katechetka.
W diecezji opolskiej nad organizacją olimpiady czuwał ks. Jerzy Kostorz, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Opolu wraz z gronem współpracowników. Cenne nagrody w ręce uczniów trafiły za sprawą sponsorów.
- XXX Olimpiada Teologii Katolickiej odbędzie się w Przemyślu od 16 do 18 kwietnia 2020 roku. Tytuł roboczy brzmi: „Dumni z Ewangelii i z Polski”. Będzie to w naszym kraju rok obchodów 100. rocznicy „Cudu nad Wisłą” - ogłosił ks. prof. dr hab. Piotr Tomasik z UKSW.
O finale Olimpiady Teologii Katolickiej napiszemy także w „Gościu Opolskim” nr 15/2019 z 14 kwietnia 2019 r.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.