Bóg poza kościołem

Pozbywanie się kościołów i zmiana ich przeznaczenia nie jest nowym zjawiskiem. W dobie galopującej sekularyzacji nabiera jednak szczególnego znaczenia. I może niepokoić. O tym, jak postąpić z nieużywanym kościołem, mówi watykańska instrukcja „Bóg już tu nie mieszka”.

Reklama

Najczęściej katolickie świątynie zamykane są we Francji, Belgii, Holandii i Szwajcarii oraz w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. W lipcu 2018 roku mówił o tym kard. Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury, która opublikowała instrukcję na ten temat.

Kościół na sprzedaż

Szacuje się, że w samych Włoszech opuszczonych jest ok. 100 katolickich świątyń. – 65 tys. kościołów jest własnością parafii i diecezji, a ok. 25 tys. należy do państwa. Do tego trzeba doliczyć świątynie pozostające w rękach osób prywatnych i zgromadzeń zakonnych, a tu nie mamy dokładnych danych – wyjaśnia ks. Valerio Pennasso, dyrektor Narodowego Biura Kościelnych Dóbr Kultury i Budownictwa Sakralnego, proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Rodello, w diecezji Alba.

W internecie nietrudno znaleźć ogłoszenia o sprzedaży kościołów. Niektóre z nich są bardzo zaniedbane, inne zostały już przekształcone w domy mieszkalne. Można je nabyć za całkiem przyzwoitą sumę. Jak się okazuje, pomysłów przebudowy takich budowli nie brakuje. Wielu współczesnych artystów staje na głowie, by zaszokować i zaproponować „nieoczywiste”, nowatorskie rozwiązania. Co myśleć, kiedy w dawnej przestrzeni sakralnej urządza się restauracje czy bary piwne? Albo „pokościelne” punkty usługowe, handlowe, czy nawet obiekty sportowe?

Osiedle z Bogiem

Żeby uniknąć tak niezręcznych zabiegów, godzących często w uczucia religijne wierzących, w ciągu ostatnich 20 lat episkopaty niektórych krajów wydały stosowne wytyczne. Uczynili tak biskupi z Włoch, Niemiec, Szwajcarii i Belgii. Dokumenty te najczęściej jednak ograniczały się do próby ograniczenia skali zjawiska w danym kraju i nie uwzględniały, co zrozumiałe, wyzwań w wymiarze globalnym. Wydane właśnie wytyczne Papieskiej Rady ds. Kultury mają to zmienić.

Watykański dokument przypomina, że jeszcze w drugiej połowie XX wieku, w związku z dużym uprzemysłowieniem metropolii i wielkich miast oraz zjawiskiem migracji wewnętrznej, powstało bardzo dużo nowych miejsc kultu religijnego. W kontekście Polski warto tu wspomnieć zaangażowanie, często heroiczne, polskich duchownych, w tym biskupów, w budowę nowych kościołów w czasach PRL-u. W sprawę osobiście angażowali się przecież metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła czy biskup katowicki Herbert Bednorz. Z wielką determinacją zabiegali o to, by duże osiedla robotnicze nie były pozbawione kościołów, np. odprawiając Msze św. nieraz w mroźne niedziele pod gołym niebem dla wielotysięcznych rzesz modlących się ludzi. Czy w Polsce epoka masowego budowania nowych kościołów już przeminęła? Patrząc na wskaźniki socjologiczne, można stwierdzić, że najprawdopodobniej tak.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama