Nad tym w Katowicach-Panewnikach zastanawiają się w sobotę młodzi z Polski i z całego świata. Towarzyszą im eksperci, wśród których jest minister środowiska z Watykanu.
- Jako Caritas przede wszystkim uświadamiamy ludzi, że stworzenie, że nasza planeta to zadane nam zadanie. Bóg jest naszym Panem, ale w jaki sposób objawia się Jego panowanie? On przyszedł na ziemię, żeby stać się naszym sługą. I właśnie w takim znaczeniu my panujemy nad ziemią. Mamy jej służyć. Ten przekaz Ewangelii chcemy włączyć we wszelkie działania związane z dbaniem o środowisko - wyjaśnia, dodając, że nie chodzi tu o to, aby ekologia zastąpiła naszą religię.
Brakuje tylko auta na prąd
O to, jak franciszkanie dbają o środowisko, zapytaliśmy ojca Sergiusza Bałdygę z Panewnik.
Joanna Juroszek /Foto Gość Ojciec Sergiusz przy sfinansowanej przez klasztor stacji ładowania samochodów elektrycznych - Ze względu na mandat, jaki otrzymaliśmy od św. Franciszka, chcemy troszczyć się o człowieka w sposób integralny: zarówno w wymiarze duchowym, jak i cielesnym. A z tym związana jest także troska o całe środowisko, w którym człowiek żyje, pracuje, rozwija się - przyznaje, dodając, że przy klasztorze dopiero co powstała stacja ładowania do samochodów elektrycznych. Jej uruchomienie nastąpi za kilka dni.
- Stację już mamy, ale w naszej stajni samochodowej niestety nie ma jeszcze żadnego samochodu elektrycznego - uśmiecha się. - W związku z tym gdyby ktoś życzył sobie, żeby franciszkanie po Katowicach i okolicach poruszali się elektrycznym samochodem, to bardzo chętnie przyjmiemy taki prezent - dodaje wesoło.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.