Trwa dramat Republiki Środkowoafrykańskiej. Islamscy rebelianci zajęli katedrę w Alindao i miejscowe biskupstwo, zamieniając je na sztab generalny. Ludność cywilna, której udało się ujść z życiem z ubiegłotygodniowej masakry, schroniła się w okolicznym buszu.
W miasteczku pozostał biskup Alindao i trzech kapłanów, którzy wraz z przybyłym na miejsce tragedii kard. Dieudonné Nzapalaingą mediują w sprawie przywrócenia pokoju i bezpiecznego powrotu mieszkańców.
Ta kolejna krwawa tragedia sprawiała, że jeszcze wytrwalej modlimy się o pokój i pojednanie” – mówi Radiu Watykańskiemu bp Mirosław Gucwa. Tarnowski misjonarz - pracujący od ponad ćwierć wieku w tym afrykańskim kraju - zauważa, że przerażający jest brak reakcji na ten barbarzyński atak ze strony miejscowego rządu i wspólnoty międzynarodowej.
“To nie była żadna akcja odwetowa, jak wielu mówi, tylko przemyślany i zorganizowany atak na obóz uchodźców. Ponad 40 osób zginęło, w tym dwóch księży. Ciało jednego zostało spalone. Katedra, biskupstwo i parafia zostały zniszczone. Obecnie rebelianci z tego ugrupowania zajęli biskupstwo i urządzili sobie w nim sztab generalny – mówi papieskiej rozgłośni bp Gucwa. - Na pewno musi wybrzmieć to, że te zbrodnie dzieją się na oczach świata i wiadomo, kim są ci, którzy dokonują tych aktów barbarzyństwa, jak ten ostatni w Alindao, a wcześniej w Batangafo, czy Bambari. Wiadomo, kto stoi na czele tych ugrupowań i wiadomo, że są to ludzie sterowani z zewnątrz. Nie ma reakcji ze strony władz krajowych, żeby tych ludzi postawić przed sądem, żeby doprowadzić do stabilizacji sytuacji w kraju. Jest bierność. Są u nas przecież międzynarodowe organizacje, które walczą o prawa człowieka, które walczą o to, żeby była sprawiedliwość. Natomiast w przypadku tych ataków tylko się przyglądają. Ci, którzy dopuścili się ostatnich ataków, to ludzie znani wszystkim! I oni żyją w zupełnej wolności i robią to, co chcą.”
Bp Gucwa wskazuje, że konflikt w Republice Środkowoafrykańskiej nie jest wojną religijną, jednak z zewnątrz podejmowane są próby podzielenia kraju na dwie części – muzułmańską i chrześcijańską. Muzułmanie mieliby kontrolować teren bogaty w złoża naturalne. Rebelianci działający w tym kraju są sterowani i manipulowani przez siły z zewnątrz. „Coraz głośniej mówi się o planie islamizacji tej części Czarnego Lądu” - mówi bp Gucwa.
“Od pewnego czasu mówi się o podziale Republiki Środkowoafrykańskiej na dwie części. Czynnik ekonomiczny odgrywa w tym na pewno dużą rolę. Ale mówi się też od jakiegoś czasu o islamizacji tej części Afryki – mówi bp Gucwa. Islam zajął już sąsiedni Czad, Sudan, które są w większości muzułmańskie. Mówi się o planie islamizacji również Afryki Centralnej.”
Bp Gucwa prosi Polaków o modlitwę w intencji ofiar ostatniej masakry, a także przywrócenia pokoju w Republice Środkowoafrykańskiej.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.