Papież odwiedza Francję. Weźmie udział w obchodach 150. rocznicy objawień Matki Bożej św. Bernadecie Soubirous. Do kogo przyjechał? Jak wygląda dziś Kościół we Francji?
Ważną rolę odgrywają znów sanktuaria, do których coraz liczniej przybywają pielgrzymi i turyści. Ks. prałat Patrick Jacquin z paryskiej katedry Notre-Dame, który przewodniczy Stowarzyszeniu Rektorów Sanktuariów podkreśla, że w 2005 r. odwiedziło je 40 mln, w 2006 r. – 42 mln, a w 2007 r. już 45 mln osób. – Sanktuaria przyjmują wszystkich. Proponują praktyki, które się podejmuje lub nie. Nawet ktoś nie ochrzczony może uczestniczyć w procesji ze świecami w dłoniach czy odczytać tekst modlitwy różańcowej – zauważa ks. Jacquin. Jego zdaniem sanktuaria są integralną częścią życia diecezji. Nie konkurują z parafiami, lecz uzupełniają ich ofertę duszpasterską.
Stowarzyszenie stanowi forum wymiany doświadczeń i współpracy rektorów sanktuariów zarówno wielkich, jak katedra Notre-Dame w Paryżu, którą co roku odwiedza 13 mln ludzi, jak i niewielkich sanktuariów diecezjalnych, do których przybywa zaledwie kilkaset osób. Małe sanktuaria są traktowane przez stowarzyszenie jako równoprawne nośniki autentycznej pobożności ludowej, będącej głosem ludu Bożego. W 1997 r. powstała „Karta sanktuariów”, która podkreśla, że w każdym z nich „słowo Boże powinno być głoszone z wiarą, życie liturgiczne winno być podkreślane przede wszystkim poprzez sprawowanie Eucharystii i sakramentu pojednania. Mamy prawo spodziewać się po nich atmosfery braterstwa i wrażliwości na najmniejszych (dzieci, ubogich, chorych)”.
80 proc. francuskich sanktuariów to sanktuaria maryjne. Największe z nich, to oczywiście Lourdes, La Salette i kaplica Cudownego Medalika w Paryżu. Popularne są także Chartres, Le Puy-en-Velay, Rocamadour i wiele innych. Są także sanktuaria poświęcone świętym. Ośrodkiem kultu Najświętszego Serca Jezusowego jest Paray-le-Monial, gdzie także odbywają się kongresy adoracji eucharystycznej, których owocem ma być rozwój tej praktyki w parafiach.
Odżywa ona we Francji po latach usunięcia w cień. Chlubnym wyjątkiem była paryska bazylika Sacré-Coeur, gdzie od 123 lat trwa nieustająca adoracja, czyniąc z tej górującej nad miastem świątyni sanktuarium Najświętszego Sakramentu. Ta „modlitwa bez gadulstwa”, jak niekiedy się ją nazywa, przyciąga przede wszystkim ludzi bardzo zajętych. W ostatnich latach wprowadzono ją w kilkudziesięciu parafiach w całej Francji, powstają także „szkoły adoracji”.
Od 2002 r. notuje się też w wielu diecezjach powrót do praktyk rekolekcyjnych. Najczęściej mają one formę cyklu konferencji, na wzór wielkopostnych konferencji w paryskiej katedrze Notre-Dame. Bywa, że wygłaszane są one także przez duchownych innych wyznań i osoby świeckie, kobiety i mężczyzn. Tematyka często ustalana jest na szczeblu diecezjalnym. Jej różnorodność oraz charakter na przemian duszpasterski i intelektualny sprawia, że konferencje przyciągają bardzo licznych słuchaczy, co oznacza, że odpowiadają one autentycznej potrzebie francuskich katolików. Istnieje także możliwość uczestnictwa w rekolekcjach w klasztorach żeńskich lub męskich, jednak zapisywać się na nie trzeba z wielomiesięcznym wyprzedzeniem.
Renesans przeżywają również pielgrzymki, także piesze. Najsłynniejsza z nich prowadzi z Paryża do Chartres, a idzie w niej kilka tysięcy studentów stołecznych uczelni. Natomiast narodowej pielgrzymce do Lourdes w ostatnich latach regularnie uczestniczy 20-30 tys. wiernych, którzy zjeżdżają tam, głównie pociągami, z całego kraju.
Dużą popularnością wciąż cieszą się katolickie placówki oświatowe. W roku szkolnym 2006/2007 uczęszczało do nich 2 mln uczniów, w tym 13 proc. wszystkich uczniów szkół podstawowych, 21 proc. średnich i 30 proc. rolniczych. Ponadto prawie 40 tys. uczniów studentów zdobywa wiedzę na uniwersytetach katolickich (zwanych tu Instytutami Katolickimi) oraz w wyższych szkołach inżynieryjnych i handlowych, prowadzonych przez instytucje kościelne. Za jedną z najlepszych szkół informatycznych we Francji uchodzi np. Wyższa Szkoła Nauk Ekonomicznych i Handlowych Instytutu Katolickiego w Paryżu, z siedziba w Cergy-Pontoise. „Katolicki” bywa we Francji synonimem profesjonalizmu.
Papieże i święci
Francja była nazywana „najstarszą córką Kościoła”, co nie jest ścisłe historycznie, gdyż na długo przed nią chrześcijaństwo jako religię państwową przyjęła Armenia (w 301 r.). Chrzest króla Franków Chlodwiga w 496 r. zapoczątkował prowadzoną na szeroką skalę ewangelizację kraju. Dzięki niej historia Francji obfituje w świętych. Imiona Marcina z Tours, króla Ludwika IX, Joanny D’Arc czy Ludwika Marii Grignona de Montforta zna cały świat.
Nie sposób przecenić wkładu francuskiego życia zakonnego w dzieje Kościoła powszechnego, począwszy od opactwa benedyktynów w Cluny, poprzez cystersów, kartuzów, dominikanów, szarytki, aż po tzw. nowe wspólnoty, złożone z osób konsekrowanych i świeckich, które stały się w ostatnich dziesięcioleciach symbolem francuskiego katolicyzmu. Do najbardziej znanych należą: wspólnoty Emmanuel, Błogosławieństw, św. Jana, Monastyczne Wspólnoty Jerozolimskie itd. Ludzie skupiający się wokół nich i żyjący ich duchowością tworzą prawdziwą elitę duchową.
O świetności francuskiego katolicyzmu świadczą gotyckie katedry w Paryżu, Chartres, Amiens, Laon, Beauvais, Reims, Rouen i tylu innych miastach. To z Francji rozszedł się na cały ziemski glob kult Serca Jezusowego, zapoczątkowany w XVII w. przez św. Małgorzatę Marię Alacoque. Podobny zasięg osiągnął pochodzący z tego samego stulecia wzorzec dzieł miłosierdzia praktykowanych przez św. Wincentego a Paulo.
Zasługą Kościoła z Francji była też ewangelizacja dużej części Afryki, Oceanii i Ameryki Północnej. Misjonarze francuscy nieśli też Dobrą Nowinę do Indochin, nieraz płacąc za to życiem.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.