Tak stało się w przypadku Pieriny Gilli i jej wizji w Montichiari i Fontanelle. W 1971 zapadło rozstrzygnięcie negatywne, a 29 lat później biskup Brescii uznał kult czczonej tam Matki Bożej.
Montichiari jest niewielkim miasteczkiem w północnych Włoszech, 20 km od Brescii. Od 1946 do 1991 roku najpierw tam, a potem w położonej nieco na uboczu dzielnicy miasteczka – Fontanelle Matka Boża miała się wielokrotnie ukazać Pierinie Gilli, pielęgniarce w miejscowym szpitalu. W swoich wielu orędziach Matka Boża miała nawiązywać do objawienia w Fatimie, nakazała też wybicie medalika (jak w 1830 r. w Paryżu). Przesłania okazały się tak uniwersalne, że figury Matki Bożej z Montichiare, zwanej Różą Mistyczną lub Duchowną, zaczęto stawiać w kościołach na całym świecie.
Trzy miecze i trzy różePierina Gilli urodziła się w wiosce San Giorgio pod Montichiari 3 sierpnia 1911 r. Jej ojciec Pancrazio był rolnikiem. Matka, Rosa, urodziła 9 dzieci. Rodzina była bardzo biedna. Ojciec Pieriny zmarł po I wojnie światowej wskutek ran odniesionych na froncie. Pierina chciała wstąpić do klasztoru, ale nie pozwoliła jej na to poważna choroba płuc. Potem pracowała w szpitalu w Montichiari. Tam też, 24 listopada 1946 roku, po raz pierwszy ujrzała Matkę Bożą. Otoczona nimbem światła Maryja wydała się jej bardzo piękna, pełna majestatu, z ogromnie smutną twarzą. Z jej oczu płynęły obficie łzy, spadając na ziemię. Miała szatę koloru fioletowego, a na niej biały welon. Trzy wielkie miecze były zanurzone w jej piersi. Szatę zdobiły trzy róże: biała, czerwona i złota. Z tymi różami Pierina będzie widzieć Najświętszą Marię Pannę jeszcze wielokrotnie. Rzekome objawienia trwały bowiem do śmierci wizjonerki, 12 stycznia 1991 r.
Podczas pierwszego objawienia Matka Boża miała powiedzieć tylko trzy słowa: "Modlitwy, ofiary, pokuty!" Potem znikła.
Drugie rzekome objawienie miało miejsce 1 lipca, a trzecie 13 lipca 1947 roku. Dopiero podczas trzeciego Pierina Gilli usłyszała orędzie:
"Jestem Matką Jezusa i Matką was wszystkich. Pan mnie przysyła, aby rozpowszechnić jak najbardziej nabożeństwo maryjne w instytutach i kongregacjach religijnych (...) oraz wśród kleru. Wszystkim, którzy mnie czczą obiecuję moją opiekę, odnowienie powołań, mniej odszczepieństwa i wielkie pragnienie świętości. Niech każdy 13 dzień miesiąca będzie dniem modlitwy poświęconym Maryi (...). Sprawię, że dzień ten obfitować będzie w łaski i powołania".
Podczas kolejnych "objawień" wyjaśnienia doczekały się atrybuty z jakimi miała ukazywać się Matka Boża: trzy miecze i trzy róże. Trzy miecze oznaczają zmniejszenie powołań, grzeszne życie wielu kapłanów oraz nienawiść do Kościoła. Natomiast trzy róże: biała, czerwona i żółta oznaczają kolejno: ducha modlitwy, poświęcenia i pokuty.
"Pragnę, aby w każdym zgromadzeniu i w każdym instytucie zakonnym były dusze, które żyją wielkim duchem modlitwy, aby otrzymać łaskę, że żadne powołanie nie zostanie utracone. To oznacza róża biała.
Pragnę, aby znalazły się dusze, które mogą się poświęcić aktom wynagrodzenia, aby obmyć grzechy i zniewagi zadane Naszemu Panu przez dusze konsekrowane. Oto co oznacza róża czerwona.
Pragnę, aby inne dusze poświęciły swe życie na wynagrodzenie i oczyszczenie zdrady, jaką Nasz Pan cierpiał z powodu kapłanów, którzy się przyłączają do zdrady Judasza. To oznacza róża złota" – miała mówić Maryja.