Jeżeli chcemy mówić o pracy godnej i ludzkiej, to najpierw trzeba szanować godność człowieka – podkreśla prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka w wywiadzie dla włoskiego periodyku „La Civiltà Cattolica”.
Kard. Peter Turkson wskazał, że niestety jest wiele rodzajów pracy, które są niegodne człowieka, poniżają go. Wśród nich wymienił pracę, która związana jest z produkcją broni, która później używana jest na wojnach, a także handel ludzkim ciałem, czy też wykorzystywanie nieletnich. Zaliczył do nich także pracę na czarno, dyskryminującą kobiety albo osoby niepełnosprawne.
Watykański hierarcha odniósł się również do konsekwencji kryzysu ekonomicznego i finansowego, które doprowadziły m.in. do wzrostu bezrobocia szczególnie wśród młodzieży. Zachęcił więc młodych bezrobotnych, aby się nie poddawali i nie ustawali w poszukiwaniu pracy. Jednocześnie wezwał do prowadzenia odpowiedniej polityki, która umożliwiałaby młodym wykazać się swoimi zdolnościami.
Prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka zwrócił także uwagę na rolę Kościoła w promowaniu godnej pracy. Z jednej strony powinien głośno mówić o sytuacjach, gdzie praca poniża człowieka, ale z drugiej, sam będąc niejednokrotnie wielkim dawcą pracy, winien zadbać o sprawiedliwe wynagrodzenie dla tych, którzy pracują w diecezjach, parafiach, w strukturach Kościoła.
Poruszając temat migrantów kard. Turkson stwierdził, że wielu z nich stało się tanią siłą roboczą, co prowadzi do ogólnego obniżenia wynagrodzenia za pracę. Wskazał zarazem, że także niektóre przedsiębiorstwa świadomie przeniosły swoje zakłady do krajów biedniejszych, gdzie koszt pracy jest niższy, co prowadzi do wzrostu bezrobocia w krajach, z których pochodzą.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.