Od dawna czczono go jako patrona pokoju, pracy i ludzi konających. Żył na przełomie V i VI wieku. Jego życie znamy dzięki II księdze Dialogów św. Grzegorza Wielkiego, który napisał je w formie pełnych cudownych wydarzeń, budujących opowiadań, ukazujących św. Benedykta jako wielkiego mnicha i człowieka Kościoła.
Reguła
W Regule św. Benedykt uczy miłowania Boga nade wszystko, czego wyrazem jest wspólne życie pod wodzą opata, ojca i przedstawiciela Chrystusa. Mnisi poświęcali dużo czasu wspólnej modlitwie w chórze zakonnym. Reguła omawia poszczególne nabożeństwa tworzące Liturgię Godzin, złożone z hymnów, psalmów i czytań z Pisma Świętego oraz prawowiernych katolickich autorów. Bardzo ważnym elementem życia była praca - najpierw ręczna, fizyczna, a potem też wszelkiego rodzaju prace umysłowe. Porządek dnia przewidywał kilka godzin na osobiste czytanie Pisma Świętego oraz innych książek religijnych, co zmuszało do stałej troski, by w klasztorze była odpowiednia biblioteka. Dlatego mnisi przepisywali księgi, nie tylko religijne, przyczyniając się do uratowania od zagłady wielu dzieł kultury starożytnej.
Nie wiadomo, czy sam św. Benedykt był kapłanem, ale w Regule pisze, by w razie potrzeby prosić o święcenia kapłańskie dla mnichów. Później wielu z nich stało się wybitnymi głosicielami Ewangelii, misjonarzami, twórcami lokalnych Kościołów w wielu krajach Europy. Prawdopodobnie benedyktynami byli pierwsi polscy misjonarze. Na pewno śluby w klasztorach benedyktyńskich złożyli św. Wojciech i św. Bruno z Kwerfurtu.
Klasztory
Klasztory benedyktyńskie, początkowo zakładane w miejscach sprzyjających skupieniu, wielbieniu Boga w samotności, szybko stawały się ośrodkami życia i kultu religijnego. Wyrastały wokół nich osiedla, potem miasta. W szkołach klasztornych uczono nie tylko przyszłych mnichów, ale oddawano na wychowanie dzieci z możnych rodzin zarówno do opactw męskich, jak też do klasztorów żeńskich żyjących według Reguły św. Benedykta. Prawdopodobnie uczniem szkoły przy klasztorze Brauweiler k. Kolonii, założonym przez rodzinę jego matki Ryksy (Rychezy), czczonej w archidiecezji kolońskiej jako błogosławiona, był Kazimierz Odnowiciel, który sprowadził tamtejszych benedyktynów do Krakowa. Potem jego syn Bolesław Śmiały wybudował im klasztor w Tyńcu.
Wszechstronna działalność benedyktynów oraz żyjących według tej samej reguły cystersów, a potem kamedułów, przyczyniła się do podnoszenia poziomu życia religijnego, umiejętności uprawy roli i pracy w różnych rzemiosłach i sztukach. Te wartości powodowały, że często nazywa się św. Benedykta ojcem cywilizacji europejskiej i patriarchą Zachodu, czego wyrazem ze strony Kościoła jest tytuł Patrona Europy. Jego otwarta postawa, szacunek dla każdego człowieka, harmonijne łączenie modlitwy i pracy, wrażliwość na ludzkie potrzeby, dostosowywanie zadań do możliwości człowieka, umiejętność zaczynania od nowa, gdy trudności niszczyły jego dzieło, powodują, że jest szczególnie bliski także dzisiejszemu człowiekowi, przed którym stoją ważne zadania budowania sprawiedliwej społeczności ludzkiej, opartej na wzajemnym szacunku i dającej wszechstronne możliwości ochrony i rozwijania prawdziwego dobra.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.