Poprowadził ją dziekan Kolegium Kardynalskiego.
Wierni z całego świata uczestniczyli we wtorkowy wieczór na placu Świętego Piotra w Watykanie w modlitwie różańcowej za zmarłego w poniedziałek papieża Franciszka. Poprowadził ją dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re, który w sobotę będzie przewodniczyć mszy pogrzebowej Franciszka.
Na początku modlitwy przed bazyliką watykańską kardynał Re powiedział: "Chcemy podziękować Panu za dary, jakie dał nam wraz z posługą apostolską papieża Franciszka".
Przybyli liczni przedstawiciele duchowieństwa z Watykanu i Rzymu, a także pielgrzymi z wielu krajów oraz rzymianie.
Wierni przychodzący na plac Świętego Piotra mówili włoskim mediom, że papież był "człowiekiem miłosierdzia" i "nieskończonego dobra".
Odnotowuje się, że niektóre osoby przekonane o świętości Franciszka podkreślały: "santo subito", co jest apelem o wyniesienie papieża na ołtarze.
W Rzymie na znak żałoby zostało wyłączone oświetlenie Koloseum.
Z Rzymu Sylwia Wysocka
Ks. Gabriel Romanelli, proboszcz parafii Świętej Rodziny, opisuje trudną codzienność.
No nie. Człowiek nigdy nie jest przedmiotem. Także wtedy, gdy chodzi o badania naukowe.
W programie przewidziana jest również audiencja u papieża Leona XIV.
Biskup sosnowiecki wygłosił poruszający akt skruchy i zawierzenia.
„Będzie to wielka pomoc dla wszystkich pracujących w służbie Kościoła” – powiedział Leon XIV.