I obecności papieża.
W związku z Brexitem w Irlandii ponownie postulowane jest zjednoczenie wyspy i rozpisanie w tej sprawie referendum. Budzi to napięcia i zamieszki. W takiej sytuacji wizyta Papieża mogłaby być czynnikiem wspierającym pokój.
Anglia i Szkocja już po dwa razy gościły Ojca Świętego. Teraz po raz drugi Papież przyjedzie do Republiki Irlandii. W Irlandii Północnej nie był ani razu. Jest nam przykro, ale pojedziemy na spotkanie z Franciszkiem do Dublina – zapewnia bp Donal McKeown, którego diecezja Derry obejmuje obie części wyspy. Irlandia Północna bardzo by potrzebowała papieskiej wizyty. Bo choć od 20 lat nie ma tam wojny, to jednak konflikt się nie zakończył. Teraz w związku z Brexitem wzmógł się na nowo – mówił północnoirlandzki biskup.
Przez ostatnie lata bardzo rozwinęła się współpraca między dwiema częściami wyspy. Pod względem gospodarczym Irlandia już teraz stanowi jedną całość. W tym kontekście i w związku z Brexitem ponownie pojawiły się głosy o zjednoczeniu Irlandii, a nawet o referendum. W brytyjskiej części wyspy budzi to napięcia. Na początku lipca w Derry ponownie doszło do zamieszek, których nie widziano tu od 7 lat. Bp McKeown oraz jego anglikański odpowiednik postanowili wspólnie zareagować na nowy kryzys, aby jasno pokazać, że nie ma on podłoża religijnego.
Biskup Derry o atmosferze po zamieszkach
"Kościół anglikański, biskup tego miasta oraz ja podkreślamy znaczenie duszpasterskiego podejścia do wszystkich, którzy są zaniepokojeni wznowieniem aktów przemocy, ale także do tych, którzy się do niej przyczyniają – powiedział Radiu Watykańskiemu bp McKeown. – Razem odwiedzaliśmy poszczególne dzielnice, w których doszło do zamieszek. Bardzo nam zależało na tej widzialnej jedności zwłaszcza teraz, kiedy politycy nie potrafią zasiąść razem do stołu. Współpracujemy też z innymi przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego, którym zależy na rozwoju regionu, na napływie turystów i którzy nie zgadzają się na powrót przemocy. Społeczeństwo musi być zjednoczone na rzecz rozwoju i my jako Kościoły też w tym uczestniczymy. Jest to bardzo dobrze postrzegane. A zatem staramy się być dobrymi pasterzami dla wszystkich, a zarazem udzielać wsparcia tym, którzy ciężko pracują na rzecz pokoju".
Czy rozwój sztucznej inteligencji może pomóc nam stać się bardziej ludzkimi?
Abp Światosław Szewczuk zauważył, że według ekspertów wojna przeszła na nowy poziom eskalacji.
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.