Udała się ewakuacja misjonarza ks. Stanisława Stanisławka, który uległ wypadkowi na misjach w Kamerunie. Poparzony kapłan leczony jest obecnie w Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej.
Ks. Stanisław Stanisławek jest kapłanem archidiecezji lubelskiej. Jego kapłańska droga jednak zawiodła go do krajów misyjnych. Niosąc Chrystusa ludziom na dalekich kontynentach spędził na misjach 40 lat, z krótką przerwą na pracę w lubelskiej kurii. Pierwszym krajem misyjnym ks. Stanisława była Zambia, następnym Kamerun. To tam właśnie uległ wypadkowi. Na stacji misyjnej, na której przebywał kapłan, 20 maja wybuchła butla z gazem. Misjonarz został ciężko poparzony. Pierwszą pomoc otrzymał na miejscu.
- Po wypadku natychmiast został przewieziony do stolicy Kamerunu, Yaounde, gdzie uzyskał specjalistyczną pomoc lekarzy. Od samego początku arcybiskup Stanisław Budzik podjął działania, aby sprowadzić go do Polski. Włączył się w to również polski biskup Jan Ozga z diecezji Doumé-Abong’ Mbang w Kamerunie. Misjonarzowi towarzyszyła polska zakonnica s. Nazaria, która jako pomoc przyleciała z ks. Stanisławem do Polski - wyjaśnia ks. Adam Jaszcz, rzecznik archidiecezji lubelskiej.
Kiedy informacja o wypadku dotarła do Lublina, wiele osób próbowało włączyć się w pomoc.
- Trzeba było zorganizować specjalny samolot, który mógłby przewieźć tak poważnie rannego do Polski. Taki samolot wyleciał z Francji do Kamerunu, by zabrać ks. Stanisława do rodzinnego kraju. Niestety pierwsza próba ewakuacji się nie powiodła, gdyż stan chorego nie pozwalał na taki transport. Po kilku dniach pobytu w kameruńskim szpitalu stan chorego poprawił się na tyle, że można go było ewakuować. W Boże Ciało w Polsce wylądował samolot z ks. Stanisławem na pokładzie i ranny został przewieziony do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej, gdzie przebywa obecnie - wyjaśnia ks. Adam.
Poparzenia misjonarza są rozległe - obejmują 40 proc. ciała, jednak lekarze są dobrej myśli.
Przed wypadkiem ks. Stanisławek był proboszczem w Borongo w Kamerunie, gdzie wybudował kościół pw. Wniebowstąpienia Pańskiego.
14 listopada 2015 r. metropolita lubelski arcybiskup Stanisław Budzik dokonał poświęcenia tej świątyni.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.