Tradycja modlitwy za Francję nawiązuje do aktu poświęcenia tego kraju Najświętszej Maryi Pannie przez króla Ludwika XIII w 1638 r.
Francuzi modlą się dziś za swą ojczyznę. „Módlmy się, aby braterstwo, którego tak bardzo pragniemy, stało się faktem. Niech ono inspiruje nasze osobiste decyzje oraz decyzje tych, którzy sprawują władzę” – napisał przewodniczący episkopatu abp Georges Pontier w przesłaniu zachęcającym Francuzów do modlitwy za ojczyznę.
Tradycja modlitwy za Francję nawiązuje do aktu poświęcenia tego kraju Najświętszej Maryi Pannie przez króla Ludwika XIII w 1638 r. Miało to miejsce właśnie 15 sierpnia. Z tego względu w przeszłości dzień ten był tam świętem narodowym.
Modlitwie za Francję towarzyszy też narodowa pielgrzymka do Lourdes. W tym roku przybyła ona już po raz 144. Uczestniczy w niej 25 tys. wiernych. Wielkie uroczystości mają też miejsce w paryskiej katedrze. Przewodniczy im kard. Dominique Mamberti z Watykanu (prefekt Najwyższego Tybunału Sygnatury Apostolskiej). Co roku z okazji uroczystości wniebowzięcia do katedry Notre-Dame przybywa ok. 150 tys. wiernych.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.