W tym roku nie będzie można zrealizować planów papieskiej wizyty w Sudanie Południowym – poinformował watykański rzecznik prasowy.
Greg Burke przypomniał, że termin podróży nigdy nie został oficjalnie ogłoszony, nie wykluczył jednak, że będzie się ona mogła odbyć w innym terminie.
O tej decyzji przeważyły względy bezpieczeństwa. W Dżubie przebywała w minionych dniach watykańska delegacja, mająca przygotować ewentualną podróż. Jednak sytuacja w tym kraju, ogarniętym krwawą wojną domową, obecnie na to nie pozwala. Jeszcze kilka dni temu sudański arcybiskup Paulino Lukudu Loro mówił o trwających przygotowaniach do przyjęcia wspólnej wizyty Papieża i prymasa Wspólnoty Anglikańskiej. Zaznaczył zarazem, że sytuacja w kraju jest naprawdę tragiczna i że pogrążony jest on w katastrofalnym kryzysie humanitarnym. Papieską podróż do Sudanu Południowego planowano na połowę października.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.