W Brazylii trwa pełnia karnawału. Od piątku (w tym roku 24 lutego) po południu do południa Środy Popielcowej (1 marca b. r.) tradycyjnie już od lat Brazylijczycy mają dni wolne od pracy.
Rio de Janeiro i São Paulo oraz niektóre inne z największych miast tego kraju (jak Salvador, Recife) znane są także zagranicą z parad wielotysięcznych szkół samby czy mega-zabaw na ulicach.
Często podejście ich organizatorów do tematów religijnych budziło kontrowersje. Niekiedy trzeba było interwencji sądowej, żeby jakaś szkoła samby zachowała szacunek dla symboli religijnych i nie profanowano ich podczas „pogańskiej” defilady karnawałowej. Przy tegorocznych przygotowaniach karnawałowych wielki postęp pod tym względem stanowiła inicjatywa jednej ze szkól samby w São Paulo.
Szkoła samby „Unidos da Vila Maria” (Zjednoczeni z Dzielnicy Marii) pragnęła uczcić Matkę Bożą z Aparecidy w związku z obchodami w tym roku 300-lecia spotkania Matki Bożej z narodem brazylijskim w Jej figurce, wyłowionej w rzece Paraiba do Sul w 1717 r. Organizatorzy zwrócili się w tej sprawie do archidiecezji São Paulo. W trakcie przygotowań nastąpiła harmonijna współpraca, dialog i pełne zrozumienie między organizatorami szkoły karnawałowej a miejscową archidiecezją, jak też między archidiecezją a sanktuarium w Aparecidzie. Owocem tej współpracy była prezentacja wspomnianej szkoły w piątek wieczorem w „sambodromo” (specjalna ulica przeznaczona do tańczenia samby, gdzie po obu jej stronach znajdują się trybuny dla publiczności).
Szkoła samby „Unidos de Vila Maria” była pierwszym stowarzyszeniem, które zwróciło się do Kościoła o zgodę na przedstawienie tematu religijnego w trakcie karnawału w São Paulo. Odtąd rozpoczęła się budząca podziw współpraca miejscowej archidiecezji z kierownictwem tej szkoły, które z narodowego sanktuarium otrzymało możliwość dotarcia do materiałów historycznych związanych z czcią Brazylijczyków dla Pani z Aparecidy. Fabuła prezentacji szkoły pod tytułem „Aparecida – królowa Brazylii” oparta była na wskazaniach teologicznych i duszpasterskich udostępnionych organizatorom przez stronę kościelną.
Trzeba przyznać, że nawet tancerki szkoły zobowiązały się, iż ich stroje nie będą miały nic wspólnego z tym, co w ostatnich latach coraz bardziej zwraca uwagę w występach karnawałowych, a mianowicie z prowokacjami erotycznymi. Również w prezentacji tej szkoły uniknięto jakichkolwiek aluzji do synkretyzmu religijnego.
Kierownik szkoły samby „Unidos de Vila Maria” Sidnei França wyjaśnił, że jej prezentacja szkoły miała być wielką modlitwą i procesją dla uczczenia Pani z Aparecidy.
Szkoła samby „Unidos de Vila Maria” z São Paulo dała organizatorom karnawału w Brazylii przykład, że można poruszać tematy religijne bez wzbudzania kontrowersji, prowokacji czy skandalu. Okazano szacunek dla wartości religijnych, a nawet wyrażono publicznie kult i miłość do Maryi, Matki Zbawiciela, czczonej w tym kraju ze szczególną czcią jako Aparecida.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.