Wołała o Ducha. I przyszedł. Tyle że inaczej, niż wielu przypuszczało. 1 stycznia 1901 r. Leon XIII w imieniu całego Kościoła wołał: „Veni Creator Spiritus”. W tym samym dniu na drugim końcu świata...
W pierwszym dniu nowego wieku, 1 stycznia 1901 r., papież na prośbę s. Eleny wezwał publicznie Ducha Świętego, śpiewając hymn „Veni Creator Spiritus”. Co ciekawe, dokładnie tego samego dnia na drugim końcu świata w mieście Topeka w stanie Kansas w Stanach Zjednoczonych zanotowano pierwsze po wielu wiekach „wylanie” charyzmatów Ducha opisanych przez św. Pawła w Pierwszym Liście do Koryntian. Pastor metodystyczny Charles Fox Parham prowadził tego dnia czuwanie modlitewne ze studentami z Bethel College i Bible School. Jedna ze studentek, Agnes Ozman, poprosiła pastora o modlitwę o chrzest w Duchu Świętym. W chwili, gdy modlił się w jej intencji, została obdarowana charyzmatami. 1 stycznia 1901 r. uważany jest za początek tzw. chrześcijaństwa charyzmatycznego. Przypadkowo? – Nie sądzę. To była odpowiedź na wołanie Leona XIII – wyjaśnia ks. dr Peter Hocken, znawca ruchów odnowy Kościoła.
Naczynia połączone
Za rok będziemy świętowali w Kościele katolickim 50-lecie odnowy charyzmatycznej. Czy to również owoc listów słanych z Lukki? Wierzę, że tak.
Siostra Elena Guerra zmarła w opinii świętości 11 kwietnia 1914 r. w Wielką Sobotę, dokładnie 11 lat po śmierci swej uczennicy, św. Gemmy. Beatyfikował ją 26 kwietnia 1959 r. papież Jan XXIII. Nazwał ją wówczas „apostołką Ducha Świętego czasów współczesnych”. Żaden wcześniejszy papież nie podjął takich wysiłków na rzecz ekumenizmu co Angelo Giuseppe Roncalli. 5 czerwca 1960 r. utworzył Sekretariat Jedności Chrześcijan, a pół roku później odbył godzinne spotkanie z Geoffreyem Fisherem, arcybiskupem Canterbury (była to pierwsza od 400 lat rozmowa zwierzchników tych Kościołów!). Czy te wydarzenia byłyby możliwe, gdyby nie słane do Watykanu listy zakonnicy z Lukki?
Jan XXIII zmarł 3 czerwca 1963 r., dzień po Zesłaniu Ducha Świętego. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Nie mam innej woli, jak tylko wolę Boga. Ut unum sint! [Aby byli jedno!]”.
Czasami wydaje się, że nasze wołanie jest bezowocne. Nie widzimy zmian, przełomó w. Włoska mistyczka uczy mnie tego, czym jest powszechność Kościoła. Przypomina, że jesteśmy jak naczynia połączone, a Bóg zawsze odpowiada na pełne tęsknoty wołanie swego ludu. Lekcję, jakiej udzieliła mi Elena Guerra, można streścić w słowach: zawsze spodziewaj się odpowiedzi z góry. Przyjdzie. Zawsze. Być może inaczej, niż zaplanowałeś, ale przyjdzie. •
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).