Metropolita warszawski rozpoczął Narodowe Czytanie w Galerii Porczyńskich.
Jest wielka potrzeba czytania pięknej literatury. Nieustannie i ciągle zachęcać musimy do niej młode pokolenie. Tym bardziej cieszę się z zaproszenia mnie do tej wspaniałej inicjatywy. Mam nadzieję, że w towarzystwie fachowców, aktorów i artystów, nie zaszkodzę temu dziełu. Historia przedstawiona w powieści to historia pięknej miłości na wzór tej, o której pisał św. Paweł w Liście do Koryntian – mówił metropolita warszawski rozpoczynając Narodowe Czytanie „Quo vadis” w Galerii Porczyńskich.
Agnieszka Kurek-Zajączkowska /Foto Gość Quo Vadis" czytała również młodzież z domu dziecka prowadzonego przez Zgromadzenie Sióstr Rodziny Maryi z Międzylesia i uczniowei szkół zmartwychwstanek z Żoliborza Lektura rozbrzmiewała w pięknym otoczeniu. Muzeum zostało udekorowane obrazami przedstawiającymi prześladowanie pierwszych chrześcijan. – Czytanie zilustrowaliśmy obrazem. Choć to tragiczna opowieść, to musimy pamiętać, co było później. Najważniejszy jest triumf wiary katolickiej. I dlatego na ścianie za nami powiesiliśmy obraz Rubensa o takim właśnie przesłaniu – mówiła witając przybyłych Jolanta Grzybowska, dyrektor Muzeum Kolekcji im. jana Pawła II.
„Qou vadis" czytali Halina Łabonarska, Piotr Bajor, Arkadiusz Głogowski, Lech Makowieci i Maciej Pietrzyk, a także młodzież z domu dziecka prowadzonego Zgromadzenie Sióstr Rodziny Maryi z Międzylesia i uczniowie szkoły zmartwychwstanek z Żoliborza . – Znamienny jest wybór lektury w czasach kiedy chrześcijaństwo jest znowu prześladowane – przed odczytaniem swojego fragmentu mówiła Alicja Węgorzewska.
Wszystkie osoby, które przyniosły własny egzemplarz powieści, mogły otrzymać pamiątkową pieczęć oraz autografy czytających aktorów.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.