Wyjątkowym świadectwem o poszukiwaniu najgłębszych pragnień w pracy zawodowej i budowaniu domu duchowego i materialnego podzielili się podczas ŚDM przedstawiciele Stowarzyszenia Architektów Katolickich.
Spotkanie pod hasłem "Nie boję się myśleć inaczej: o pracy, o inwestycji życia, o domu na miarę" odbyło się w ramach Akademii Pracy Centrum Powołaniowego Światowych Dni Młodzieży.
- Chcemy pokazać tym młodym ludziom, że nie można myśleć schematycznie w podejściu do pracy. Że minęły już czasy "bezpiecznych" etatowych posad, które są do końca życia. Chcemy ich zachęcić do otwartości na nowe wyzwania i niezasłaniania się przed nimi brakiem kwalifikacji – powiedziała 29 lipca współorganizatorka spotkania, Anna Tempińska.
W czasie prelekcji opis doświadczeń związanych ze ścieżką zawodową prelegenci łączyli z przedstawieniem myślenia o budowaniu domu - zarówno tego materialnego, jak i duchowego.
- My też tego poszukiwaliśmy i chcemy się tym dzielić. Bóg chce, byśmy za Nim podążali. Jeżeli wiara przenika się z życiem codziennym, to powinna mieć odzwierciedlenie także w pracy oraz życiu rodzinnym - dodał Michał Tempiński, mąż Anny.
Podczas wydarzenia wskazano także, że świat często zakłóca odbiór własnych potrzeb i często ludzie mylą pragnienia z zachciankami.
- Młodzi ludzi często są karmieni papką informacyjną, która zakłóca i zaburza odbiór prawdziwych potrzeb - powiedziano, wskazując, że trzeba się wsłuchiwać w swój wewnętrzny głos.
Swoimi przemyśleniami młodzi architekci, ale także ich rodziny i sympatycy chcą dzielić się w ramach projektu "Dom na miarę". – To ma być coś szerszego niż tylko projektowanie murów wynikające z naszej pracy. To chęć propagowania zmiany myślenia, a w konsekwencji podejścia do inwestowania i budowania domu rodzinnego we wszystkich jego aspektach z Bożym zamysłem - powiedział Tempiński.
Anna Tempińska podczas spotkania zachęciła młodych do tego, by unikali "wyważania drzwi, które już wcześniej zostały otwarte".
- Nie bójcie się korzystać z wiedzy ludzi bardziej doświadczonych - my także z tego korzystamy. Nazywamy to relacją mistrz-uczeń - powiedziała.
Jednym z mentorów młodych architektów jest ks. Lucjan Bielas, opiekun duchowy projektu, a także Stowarzyszenia Architektów Katolickich.
- Dom to rodzina, ale dom to także pole i środki produkcji. Potrzeba chrześcijańskiego spojrzenia na pracę - nie jako na obowiązek, ale jako na wartość. Ważne jest również dbanie o relacje w pracy, bo one przekładają się na brak konfliktów. Trzeba pokazać młodym pokoleniom, jak istotna jest ewangelizacja w środowisku zawodowym - podkreślił.
Dzisiejsze spotkanie wywarło bardzo mocne wrażenie na uczestnikach.
- Ten wykład był bardzo inspirujący. Jestem teraz na rozdrożu drogi zawodowej - czuję, że pracą w korporacji tłamszę własne pragnienia. To spotkanie bardzo mnie zmotywowało i dodało odwagi - powiedziała Karolina z Warszawy.
- Jestem po studiach ekonomicznych. Dziś zobaczyłem, jak młode osoby odkryły i potwierdziły pewne prawidłowości, o których się uczyłem. Bardzo mi się podobało, że zwrócono uwagę, jak ważne na ścieżce zawodowej są głębsze relacje z innymi ludźmi, a nie traktowanie ich tylko jako klientów lub współpracowników - dodał z kolei Piotr z Bielska.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.