500 świątyń w różnych miejscach Francji pozostanie tej nocy otwartych. Będzie to już szósta w tym kraju „noc kościołów”.
Podczas pierwszej z nich było otwartych 99 miejsc kultu. Z czasem inicjatywa stawała się coraz bardziej popularna i obejmowała ich coraz więcej.
Jak podkreślił przewodniczący komisji liturgicznej francuskiego episkopatu abp Tours Bernard-Nicolas Aubertin, jej celem jest odkrycie świątyń na nowo. Chodzi o to, by dowartościować dziedzictwo artystyczne i kulturowe danego kościoła, ukazując jego relację z orędziem chrześcijańskim. Wymaga tego karta, którą podpisują wszystkie wspólnoty uczestniczące w inicjatywie. Program obejmuje m. in. koncerty, czytanie Pisma Świętego czy poznawanie dzieł sztuki. Ma on znaleźć przedłużenie w życiu parafii przez cały rok.
KUL podpisał właśnie umowę o współpracy w tej sprawie z fundacjami HAART Poland i HAART Kenya.
By wspólnie dziękować za pontyfikat i powracać do jego nauczania.
A Kościół ma obowiązek ponownie głosić tę radosną nowinę także na naszym starym kontynencie.