World Risk Report 2024 klasyfikuje kraj na 9. miejscu najbardziej podatnych na katastrofy naturalne.
W jednym z najuboższych krajów świata, Caritas – działająca przy Konferencji Episkopatu Bangladeszu – mierzy się z nowym obliczem kryzysu klimatycznego: społeczno-psychologicznym wpływem katastrof środowiskowych na dotknięte nimi społeczności. W rozmowie z mediami watykańskimi dyrektor Caritas Bangladesz, Daud Jibon Das, opowiada o działaniach organizacji w tej trudnej rzeczywistości.
90 milionów ludzi w strefie zagrożenia klimatycznego
Zgodnie z raportem Climate Risk Profile 2024 Banku Światowego, ponad połowa mieszkańców Bangladeszu żyje w obszarach silnie narażonych na skutki zmian klimatu: powodzie, cyklony i fale upałów. World Risk Report 2024 klasyfikuje kraj na 9. miejscu najbardziej podatnych na katastrofy naturalne. Roczne straty ekonomiczne spowodowane zjawiskami ekstremalnymi sięgają 3 miliardów dolarów (dane: Global Climate Risk Index – Germanwatch).
Ale za tymi liczbami kryje się mniej widoczny dramat: kryzys zdrowia psychicznego u osób zmuszonych do ucieczki.
2,4 miliona przesiedleńców w 2024 roku
Według International Displacement Monitoring Centre (IDMC), tylko w 2024 roku 2,4 mln mieszkańców Bangladeszu zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów w wyniku katastrof klimatycznych.
„Wielu z nich trafia do obozów dla uchodźców lub nieformalnych osiedli na obrzeżach miast, gdzie utrata dobytku łączy się z traumą wykorzenienia” – mówi Das. W odpowiedzi na te wyzwania Caritas Bangladesz rozszerzyła swoje działania humanitarne, włączając wsparcie zdrowia psychicznego i psychospołecznego do priorytetów.
50 000 osób rocznie otrzymuje pomoc
Caritas, z ponad 56-letnim doświadczeniem w działaniach kryzysowych, od 2012 roku prowadzi programy wsparcia psychicznego – po tragediach takich jak pożar fabryki Tazreen Fashion i zawalenie się budynku Rana Plaza (ponad 1200 ofiar).
Dziś organizacja co roku pomaga ponad 50 tysiącom osób – dzieciom, młodzieży, rodzicom i dorosłym. Dotyczy to organizacji sesji edukacyjnych na temat stresu i traumy, terapii indywidualnych, grupowych i małżeńskich; zapewnienie wsparcia społecznego w zakresie odżywiania, snu i relacji; organizacji pomocy psychiatrycznej i ekonomicznej w najcięższych przypadkach.
W działania zaangażowanych jest ponad 170 specjalistów, w tym psychologowie kliniczni, doradcy i przeszkoleni wolontariusze.
Cięcia w finansowaniu zagranicznym
„Ostatnie cięcia funduszy przez USAID pozbawiły nasze programy 3,7 miliona dolarów i zmusiły nas do zamknięcia trzech projektów kryzysowych” – informuje Das. Po tym ruchu także Niemcy, Francja i inne kraje europejskie drastycznie ograniczyły swoje wsparcie, co – jak podkreśla – przełożyło się na realne straty ludzkie.
Troska o pomagających
Caritas uruchomiła także program wsparcia psychicznego dla własnych pracowników, we współpracy z Innovation for Wellbeing Foundation, aby zapobiec wypaleniu zawodowemu wśród osób pracujących w sytuacjach kryzysowych.
Wzmocnić psychikę i serce
W kraju, gdzie pływy morskie zmieniają geografię, a miliony ludzi żyją między przetrwaniem a nadzieją, odporność oznacza nie tylko budowę wałów, ale też wzmacnianie psychiki i serca.
„Zaangażowanie Caritas Bangladesz – mówi Das – pokazuje, że walka z kryzysem klimatycznym to także leczenie niewidzialnych ran, jakie pozostawia on w życiu najbardziej bezbronnych. Wiele osób doświadcza katastrof dwa, trzy razy w roku i musi ciągle zaczynać od zera”.
Apel przed COP30
„Bangladesz nie należy do grona krajów najbardziej odpowiedzialnych za zmiany klimatu, a jednak jest ich ofiarą – zaznacza Das – Apelujemy do społeczności międzynarodowej, by zwiększyła wysiłki na rzecz wsparcia mieszkańców Bangladeszu w obliczu katastrof środowiskowych oraz tworzenia rozwiązań zwiększających odporność społeczeństw”.
„Jeśli najbogatsze kraje udzielą konkretnej pomocy ofiarom zmian klimatycznych, umożliwią im pozostanie w swoich krajach – zamiast ryzykować życie w Libii czy na Morzu Śródziemnym” - konkluduje.
World Risk Report 2024 klasyfikuje kraj na 9. miejscu najbardziej podatnych na katastrofy naturalne.
Powód niepokojów? Ósme wyborcze zwycięstwo urzędującego prezydenta.