Przeciwstawiamy duszpasterstwu abstrakcyjną doktrynę, która nie patrzy na człowieka - powiedział Radiu Watykańskiemu kard. Francesco Coccopalmerio, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych.
Odnosząc się do słów papieża Franciszka, który powtarza, że Kościół z zamkniętymi drzwiami zdradzałby swe powołanie, zauważył, że symbolem takiej postawy będzie otwarcie drzwi świętych w czasie Jubileuszu Miłosierdzia. Zaznaczył, że „oczywiście, Kościół ma doktrynę, która powinna zostać niezmienna”. Ale „jeśli patrzy się bezpośrednio na doktrynę, a [dopiero] potem na człowieka, można mieć trudności z jego zrozumieniem”. Można natomiast patrzeć „bezpośrednio na człowieka i na jego cierpienia, na jego konkretne potrzeby”, a potem szukać w doktrynie światła, aby wyjść mu naprzeciw. To drugie podejście nie jest „abstrakcyjnym spojrzeniem tylko i wprost na doktrynę” - zauważył włoski purpurat.
Sprzeciwił się jednocześnie przeciwstawianiu doktryny i duszpasterstwa, gdyż „doktryna jest dla człowieka, dla dobra człowieka, i duszpasterstwo jest dla dobra człowieka”. - Często jednak doktryna musi brać pod uwagę sytuację człowieka, albo lepiej: musi stać się światłem, aby dać odpowiedź na konkretne potrzeby. Można by więc powiedzieć: przeciwstawiamy duszpasterstwu nie doktrynę, lecz abstrakcyjną doktrynę. Doktryna, w swym najgłębszym rdzeniu, powinna służyć naświetlaniu i rozwiązywaniu konkretnych problemów - wskazał kard. Coccopalmerio.
Wyjaśnił, że właśnie w tym kontekście należy odczytywać papieską decyzję o uproszczeniu kanonicznego procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).