Kolejne spotkania papieża Franciszka z Kubańczykami.
Po Mszy na Placu Rewolucji i odwiedzinach schowanego Fidela Castro kolejnym punktem programu pobytu papieża Franciszka na Kubie była trwająca godzinę wizyta kurtuazyjna w Pałacu Rewolucji – siedzibie prezydenta Raula Castro i zarazem głównej kwaterze tamtejszej partii komunistycznej. Po przedstawieniu delegacji papież i prezydent rozmawiali bez udziału dziennikarzy. Na koniec obaj wymielili dary. Papież ofiarował kubańskiemu przywódcy mozaikę przedstawiającą Matkę Bożą Miłosierdzia z El Cobre – patronkę Kuby.
Jadąc na spotkanie do katedry, gdzie miał spotkać się z duchowieństwem, papież zatrzymał się jeszcze w jezuickim kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa. Tego wydarzenia nie było w oficjalnym programie pielgrzymki, ale sądząc po ilości zgromadzonych w tym miejscu trudno oprzeć się wrażeniu, że Franciszek był tam gościem spodziewanym. Wizyty Franciszka w kościołach jezuickich stają się tradycją jego pielgrzymek
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.