Obcy, znaczy swój?

Dramat uchodźców jest wyzwaniem dla Europy i Kościoła, a także znakiem zapytania i chrześcijańskiego niepokoju. Warto się przyjrzeć, jak on wyglądał w przeszłości w naszej diecezji, bo w naszym regionie z tym problemem zmierzono się już między innymi 90 i 20 lat temu.

Reklama

Przynajmniej dwukrotnie w najnowszej historii pojawili się uchodźcy na terenie diecezji płockiej: w czasie wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r. i całkiem niedawno, w latach 90., gdy utworzono ośrodek dla nich w niewielkim Smoszewie n. Wisłą. Za każdym razem, jak i teraz, inne były okoliczności i różni byli ci, którzy przychodzili po pomoc. Czego tym razem może nas nauczyć historia?

Przychodzą ci nieszczęśliwi

Wśród listów pasterskich bł. abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego znajdujemy krótką „Odezwę do gospodarzy o przyjęcie pod dach rodaków uciekających przed wojskiem bolszewickim” z 19 lipca 1920 roku. Wtedy, w wyniku ofensywy bolszewickiej, ludność ze wschodnich Kresów kierowała się do centrum kraju, również na Mazowsze. Sytuacja musiała być naprawdę trudna, skoro biskup płocki pisał: „tysiące rodzin ucieka i szuka ocalenia życia pośród nas. Przerażeni, znękani, zostawiwszy cały swój majątek na pastwę wrogów wszelkiej wiary chrześcijańskiej, przychodzą ci nieszczęśliwi już do nas”. I dalej zwracał się bp Nowowiejski do swych wiernych: „Miłość chrześcijańska nakazuje, byśmy ich przyjęli z otwartymi rękami, dali przytułek i opiekę u siebie. Rząd ze swej strony zapomóg szczędzić nie będzie, ale nim nawet to nastąpi, my z pobudki miłości bliźniego, powinniśmy rodaków naszych, braci naszych Polaków z kresów ojczyzny naszej, uratować od głodu, od chorób, od zaguby zarówno starszych jak i dzieci, wszystkich rozmieścić po wsiach naszych. Niech w razie potrzeby w każdej parafii utworzy się komitet pod przewodnictwem ks. proboszcza, który by się zajął rozmieszczeniem nieszczęśliwych. Co dzisiaj ich spotkało, może nas spotkać jutro. Czego dziś oni od nas potrzebują, jutro my może będziemy od innych potrzebowali. Zresztą Pan Bóg za każdy kubek wody, podanej potrzebującemu, odpłaci swoją niezmierzoną nagrodą” – czytamy w odezwie biskupa z 1920 roku.

Mała parafia, wielka gościnność

Niewielkie Smoszewo stało się znane wiosną 1993 roku. Ministerstwo Spraw Zagranicznych wybrało tę miejscowość pod Zakroczymiem i utworzyło ośrodek dla uchodźców. Pisze o nim w swojej niedawno wydanej książce-wspomnieniach ks. Waldemar Nowak, emerytowany proboszcz tej parafii. „Pierwsza grupa przybyła do Smoszewa na wiosnę1993 roku i zamieszkała na pierwszym piętrze internatu głuchoniemych. Liczyła 53 osoby różnego wieku. Byli to Bośniacy. Była Wielkanoc. Nasi ludzie szli do kościoła i ze dziwieniem zobaczyli nieznanych ludzi robiących porządki, pranie, trzepanie dywanów. Wszystko się wyjaśniło po kilku dniach. Goście mieli swoje święto później. Uchodźcami z Bośni media jakby nie interesowały się. Ja też nie miałem z nimi kontaktów.

Wszystko się zmieniło, gdy do Smoszewa zawitała jeszcze większa grupa uchodźców z Kosowa. Przedstawiciele telewizji, radia i prasy chcieli mieć z nimi kontakty – nie mogli. Zwracali się do mnie, abym im pomógł. Czasami udawało się. Później już nie było problemów z kontaktami.

Do mnie ktoś zwrócił się z pytaniem: – Dlaczego wy, chrześcijanie, katolicy, tak życzliwie przyjmujecie wyznawców islamu? Odpowiedź była krótka: – To są ludzie, ludzie biedni, bez domu, rodziny, z dziećmi, takim Pan Jezus kazał pomagać. Napływały dary dla Kosowian. Ksiądz biskup Kamiński przysłał dary przez dyrektora Caritas ks. Jerzego Zająca. (...) Dzieci uchodźców zaczęły też chodzić do naszej, polskiej szkoły w Emolinku. Kiedyś wracając do Smoszewa, zabrałem dwie dziewczynki wracające ze szkoły. Zapytałem je o stopnie. Była klasówka z języka polskiego. Polka dostała niższy stopień od swojej koleżanki z Kosowa! Może inne kryteria pani zastosowała? Szczególnie zapamiętałem hojne, różnorodne dary przywiezione z Płocka od Klubu Inteligencji Katolickiej. Przywiozła je ówczesna pani prezes z mężem. Ta pomoc przedłużyła się na dalsze lata, aż do wyjazdu Kosowian ze Smoszewa”.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

TAGI| KOŚCIÓŁ

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11

Reklama