Pasterze matki-ojczyzny
Msza w katedrze wawelskiej miała wojskową oprawę Paulina Smoroń /Foto Gość

Pasterze matki-ojczyzny

Brak komentarzy: 0

ps

GOSC.PL

publikacja 13.08.2015 14:36

- Święto Wojska Polskiego jest okazją do odkrycia, że każdy żołnierz nosi w sobie cechy dobrego pasterza - mówił w czwartek rano do wojskowych bp gen. Józef Guzdek, ordynariusz polowy Wojska Polskiego.

W katedrze na Wawelu odprawił on Mszę św. w intencji polskich żołnierzy, która zainaugurowała krakowskie obchody Święta Wojska Polskiego. Uczestniczyły w niej garnizony Kraków i Kraków-Balice. W słowie skierowanym do żołnierzy bp Guzdek nawiązał do przypowieści o pasterzu i najemniku.

- Obowiązkiem jednego i drugiego jest troska o owce, a zatem ich posługa nie powinna się niczym różnić. Rzeczywistość jednak pokazuje zupełnie inne podejście do powierzonych im zadań - mówił przy ołtarzu koronacyjnym. - Dobry pasterz oddaje swoje życie za owce. W ich obronie ryzykuje własnym zdrowiem, a nawet życiem, ponieważ czuje się za nie odpowiedzialny. Dobry pasterz identyfikuje się z losem tych, którzy zostali mu powierzeni - dodał.

Zauważył przy tym, że każdy, kto nie jest pasterzem, w obliczu zagrożenia opuszcza swoje owce i ucieka dlatego, że mu na nich nie zależy. Wspomniał też o różnych rodzajach wolności. Podkreślał, że "wolność od" polega na uchylaniu się od zobowiązań zarówno względem Boga, bliźniego, jak i wspólnoty. - Takiemu człowiekowi przybywa lat, ale on nieustannie chce żyć jak dziecko - bez żadnej odpowiedzialności. Dotyczy to także odpowiedzialności za to wielkie dobro, jakim jest ojczyzna - przekonywał bp Guzdek.

Drugim rodzajem wolności jest - według ordynariusza polowego Wojska Polskiego - "wolność do", która z kolei wiąże się z braniem odpowiedzialności za powierzone sprawy, dobra, a przede wszystkim ludzi. Z tym rodzajem wolności powiązał on powołanie do służby wojskowej. - W godzinie złożenia przysięgi każdy żołnierz świadomie decyduje się, że nie chce żyć tylko dla siebie, ale - jak mówią jej słowa - chce "służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, bronić jej niepodległości i granic. Stać na straży Konstytucji, strzec honoru żołnierza polskiego, sztandaru wojskowego bronić. Za sprawę Ojczyzny w potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić" - przypomniał.

Swoje kazanie biskup polowy zakończył życzeniami dla tych, którzy bronią naszego kraju. - Zasługujecie na miano dobrych pasterzy - tych, którzy troszczą się o bezpieczeństwo i pokój. Niech wam Bóg błogosławi, abyście kontynuowali piękne dzieje polskiego oręża, abyście pisali dalszą piękną historię polskiego żołnierza, który nie jest najemnikiem, ale stróżem wolności i pasterzem, który opiekuje się matką-ojczyzną - dodał na zakończenie.

Na koniec bp Guzdek przekazał gen. Adamowi Joksowi Medal bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Tuż po Mszy odbył się reprezentacyjny apel na dziedzińcu zamkowym z udziałem władz państwowych, wśród których była Beata Oczkowicz, podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. - Żyjemy w wolnym i niepodległym kraju, ale wolność nie jest nam dana raz na zawsze. Wolność trzeba chronić, cenić i pielęgnować - mówiła minister Oczkowicz. - Mamy silną i profesjonalną armię, doświadczoną na misjach i wspólnych ćwiczeniach z NATO. Nasze członkostwo w NATO i UE jest gwarantem naszego bezpieczeństwa, jednak mimo tego, że mamy czas pokoju, działania Rosji oraz nasilająca się aktywność Państwa Islamskiego wymusiły redefinicję i przewartościowanie polityki obronnej naszego kraju - tłumaczyła.

Ponadto podczas uroczystości odznaczono zasłużonych żołnierzy i odczytano Apel Pamięci Oręża Polskiego, po którym oddano salwę honorową. Obchody na Wawelu zakończył uroczysty przemarsz zgromadzonych tam pododdziałów.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama