Zamiast górskich wędrówek, odpoczynku na nadmorskich plażach czy relaksu w ciepłych krajach wybrali 15-dniowe rekolekcje.
Podkreśla, że Ruch Światło–Życie dostarcza im narzędzi i podpowiedzi, dzięki którym wiedzą, jak w praktyce budować na Bogu swoje małżeństwo i rodzinę. – Po dobrych owocach poznajemy, że to nasza droga. Widzimy, że realizują się nasze pragnienia, które mieliśmy w młodości, by żyć wiarą w rodzinie – przyznają wprost.
Wyjaśniają też, że o ile młodzieżowy Ruch Światło–Życie skupia się na formacji poprzez cotygodniowe spotkania, na których człowiek przeżywa wielkie odkrycia duchowe, smakuje, jak słodki jest Pan, doświadcza bycia we wspólnocie, to w Domowym Kościele formacja przebiega w małżeństwie. A to oznacza, że formują się w codzienności za każdym razem, kiedy klękają ze współmałżonkiem do modlitwy, kiedy prowadzą dialog małżeński, kiedy dzielą się ze sobą lekturą duchową, kiedy wspólnie idą całą rodziną na Eucharystię w niedzielę. Owoce tej codziennej formacji przynoszą na comiesięczne spotkanie kręgu małżeństw Domowego Kościoła.
Urlop na rekolekcjach
– Rekolekcje trwają 15 dni i wiele wspaniałych rzeczy się na nich wydarza. Jest to też wystarczający czas, by do pewnych rzeczy dojść. Między 10. a 15. dniem ludzie mają różne ważne przemyślenia i odkrycia, których być może by nie było, gdyby rekolekcje trwały krócej – zauważa ks. Rencz. Podkreśla też, że jest zbudowany tym, że są małżeństwa, które zamiast wczasów wybierają rekolekcje. O to, by oazowy czas był wartościowy również dla maluchów, dba diakonia wychowawcza. Na rekolekcjach w Nysie tworzyli ją: s. Michaela Musiał SMI, Asia Jacek, nazywana ciocią Asią, a także dk. Paweł Chyla.
– Podczas dopołudniowych zajęć staramy się przeznaczyć od 15 do 30 minut na rekolekcyjny temat dnia. Natomiast większość czasu przeznaczamy na zabawę. Byliśmy m.in. na wystawie misyjnej, odwiedziliśmy siostry różowe, często chodzimy do pobliskiego parku – opowiada s. Michaela. – Podczas codziennej Mszy św. liturgię słowa przeżywamy z dziećmi oddzielnie. Starsze z nich czytają czytania, śpiewają psalm. Jest też kazanie dostosowane do najmłodszych – uzupełnia dk. Paweł. To pomaga też rodzicom, którzy bez obecności dzieci mogą skupić się na głoszonym słowie. Co więcej, w planie każdego dnia rekolekcji po obiedzie małżonkowie mają ponad trzy godziny zarezerwowane dla swoich dzieci. Wtedy są wyczekiwane przez pociechy spacery, wycieczki, wypady na lody.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).