Będzie to pierwszy od ponad pół wieku kościół na wyspie wybudowany od podstaw. Będzie nosił wezwanie św. Jana Pawła II.
Kamień węgielny pod budowę nowego kościoła we wschodniej części Hawany, którego patronem będzie św. Jan Paweł II, wmurował ordynariusz kubańskiej stolicy kard. Jaime Lucas Ortega y Alamino. Na kamieniu wyryto hasło pontyfikatu Papieża Polaka: Totus Tuus, czyli Cały Twój, a także pewne informacje geograficzne i historyczne dotyczące nowej parafii.
To ważne wydarzenie dla Kuby, gdyż będzie to pierwszy od ponad pół wieku kościół na wyspie wybudowany od podstaw. Przy jego konstrukcji zostanie m.in. wykorzystana struktura ołtarza, przy którym w 2012 r. odprawiał Mszę Papież Benedykt XVI. Możliwość budowy nowych świątyń jest jednym z nieustannych żądań tamtejszego episkopatu, który stara się odzyskać w objętym dyktaturą komunistyczną kraju przestrzeń dla prowadzenia misji ewangelizacyjnej i społecznej. Do pewnego złagodzenia postawy władz przyczyniły się znacząco wizyty na Kubie Jana Pawła II i Benedykta XVI.
Mimo izolacji wyspy i prześladowania wierzących u wielu Kubańczyków przetrwała silna, żywa wiara, czego świadectwem były m.in. zgromadzenia podczas papieskich pielgrzymek. „Wmurowujemy dziś kamień węgielny pod budowę świątyni i parafii św. Jana Pawła II w miejscu, gdzie zachowano wiarę Kościoła w jego żywych kamieniach, którymi jesteście wy” – mówił do wiernych kard. Ortega w czasie uroczystości inaugurujących budowę.
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.