Ze wzruszeniem powitali krzyż ŚDM i ikonę Matki Bożej młodzi i starsi andrychowianie. - To wielki zaszczyt dla naszej parafii - zauważali, jeszcze zanim samochód-kaplica dojechał na kościelny dziedziniec.
- Wielkość tej chwili, którą przeżywamy, można zrozumieć przez pryzmat spotkań naszego wielkiego rodaka, św. Jana Pawła II z młodzieżą świata. Rok po powstaniu naszej parafii, w 1983 roku, Jan Paweł II pytał młodych, dokąd pójść w tym świecie z grzechem, z winą - bez krzyża... I dał im odpowiedź, mówiąc: "Krzyż bierze na siebie całą nędzę świata, która bierze się z grzechu. On objawia się jako znak łaski" - przypominał ks. kan. Jan Figura, proboszcz parafii św. Stanisława, witając symbole Światowych Dni Młodzieży, a także zgromadzonych licznie kapłanów i wiernych.
- Dzisiaj na pielgrzymim szlaku cieszymy się obecnością znaków Światowych Dni Młodzieży w naszej parafii. Z głębi serca wypowiadamy słowa: - Witaj krzyżu Jezusa Chrystusa, wraz ze stojącą pod nim Maryją, naszą Matką. Witaj znaku zbawienia, narzędzie pojednania Boga z ludźmi - dodawał ks. Figura.
Uroczystości powitania i koncelebrowanej Eucharystii przewodniczył biskup Piotr Greger. Wokół ołtarza modliło się kilkunastu kapłanów z dziekanem ks.prał. Stanisławem Czernikiem.
Bp Greger w homilii zwrócił uwagę na to, że dziś wielu ludzi podważa wartość krzyża i naśmiewa się z niego.
- Iluż chce go za wszelką cenę i wszelkimi siłami usunąć! Jakże wiele wartości Ewangelii ludzie uznają dziś za głupstwo i odrzucają je, pozostając w pustce nie do zniesienia! - dodawał bp Greger, apelując zwłaszcza do młodych, by we współczesnym świecie stawali się odważnymi świadkami ukrzyżowanego Chrystusa.
Jak dodawał, nieodłącznym elementem świadectwa wierności wobec krzyża jest poszanowanie Dekalogu - traktowanego jako całość, bez próby eliminowania mniej wygodnych przykazań.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
...a następnie w kościele św. Macieja
- Przykazania nie są po to, aby się nad nimi zastanawiać; nie są także po to, aby nad nimi dyskutować, szukając okazji, aby je lekceważyć. Przykazania są po to, aby je wypełnić; aby ich treść była dla nas inspiracją w podejmowaniu decyzji, ale są także punktem odniesienia do oceny naszego postępowania - dodawał biskup Greger.
Po Mszy św. zebrani w kościele wraz z krzyżem ŚDM wyruszyli ulicami miasta, odprawiając nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Procesja wędrowała przy blasku pochodni niesionych przez harcerzy. W ten sposób pochód dotarł do kościoła św. Macieja, gdzie zakończeniem tej modlitwy był Apel Jasnogórski.
Następnego dnia po adoracji krzyż i ikona wyruszyły w dalszą peregrynację, odwiedzając kolejno świątynie parafii dekanatu andrychowskiego.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).