Kard. Müller do amerykańskich teologów.
Musimy zawsze pamiętać, że zarówno Kościół, jak i teologia istnieją po to, by ewangelizować, a nie zadowalać się osiągnięciami wypracowanymi za biurkiem – powiedział kard. Gerhard Müller na Katolickim Uniwersytecie Ameryki. Wczoraj wygłosił tam wykład: „Donum Veritatis: Wkład Kongregacji Nauki Wiary w rozwój teologii”. Prefekt tejże watykańskiej dykasterii zaznaczył, że teolodzy nie mogą się ograniczać do intelektualnego dociekania prawdy, lecz muszą ewangelizować z miłością, aby Ewangelia zachowała swą świeżość. Zgłębianie Bożej prawdy ma być w ostatecznym rachunku służbą Kościołowi, pełnioną z miłością.
Kard. Müller powiedział, że nauczanie Kościoła pomaga wiernym całkowicie zdać się na Boga, zapewnia im możliwość wyznawania prawdziwej wiary, w wolności od błędów, bez względu na czas i okoliczności. W tym sensie Magisterium nie jest czymś narzuconym Kościołowi z zewnątrz, lecz wynika bezpośrednio z chrześcijańskiego nauczania i prawdy. Bardziej niż wiąże, uwalnia ono Kościół, by lepiej służył. Ten, kto sam nie oddał się prawdzie, nie będzie mógł się dzielić wolnością, którą daje prawda – powiedział prefekt Kongregacji Nauki Wiary.
Opisuje swoje „duchowe poszukiwania” w wywiadzie dla„Der Sonntag”.
Od 2017 r. jest ona przyznawana również przedstawicielom świata kultury.
Ojciec Święty w liście z okazji 100-lecia erygowania archidiecezji katowickiej.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.