„Musimy otoczyć duszpasterską troską osoby, które cierpią w wyniku rozpadu ich małżeństwa, trzeba jednak zarazem pamiętać o lepszym formowaniu młodego pokolenia do świadomego zawierania związku małżeńskiego”.
Na początku obrad synodalnych wskazuje na to arcybiskup Barcelony. Kardynał Lluis Martinez Sistach przypomina, że zbyt mało się mówi o tym, że małżeństwo na całe życie jest możliwe.
„Chcemy ukazać piękno małżeństwa i rodziny jako wspólnoty życia i miłości; to pozytywne spojrzenie jest bardzo ważne – mówi kard. Martinez Sistach. – Myślę, że w ogóle trzeba przypomnieć na nowo o centralnym znaczeniu rodziny. O tym, że dobro każdego człowieka, społeczeństwa i Kościoła w wielkiej mierze zależy właśnie od jakości rodziny. Musimy włożyć więcej wysiłku w nauczenie tego młodych ludzi. Musimy ich przygotować do świadomego wchodzenia w związek małżeński, z przekonaniem, że dojrzała miłość prowadzi ich ku związkowi na całe życie, wiernemu i otwartemu na potomstwo. Myślę, że znajomość nauczania o małżeństwie i rodzinie wciąż jest niewystarczająca. Potrzebne jest też świadectwo tych, którzy na tej drodze, trudnej, ale na pewno możliwej, wytrwali”.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Ojciec Święty w czasie tej podróży dzwonił, by zapewnić o swojej obecności i modlitwie.
28 grudnia Kościół obchodzi święto dzieci betlejemskich pomordowanych na rozkaz Heroda.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.