Dzieci z naturalnych rodzin są znacznie szczęśliwsze i zdrowsze niż te wychowane przez pary jednopłciowe – to wniosek z tzw. raportu Regnerusa. Przyjęte przez homolobby z oburzeniem wyniki badań socjologa z Uniwersytetu w Austin są już dostępne w języku polskim.
Prof. Mark Regnerus przygotował analizę odpowiedzi, jakich udzieliło około 3 tys. dorosłych dzieci, wychowanych przez ich biologicznych rodziców lub przez rodzica homoseksualnego wraz z jego lub jej partnerem. Oto wypływające z nich wnioski:
12 proc. dzieci wychowanych przez matkę lesbijkę i 24 proc. tych, którymi opiekował się ojciec gej przyznawało, że myślało ostatnio o popełnieniu samobójstwa. Dla porównania w przypadku kompletnych rodzin i samotnego rodzica biologicznego odsetek dzieci rozważających odebranie sobie życia wyniósł 5 proc. 28 proc. dzieci wychowanych przez matkę lesbijkę podawało, że nie ma obecnie pracy. Do braku zatrudnienia przyznawało się 20 proc. dzieci wychowanych przez ojca geja, a tylko 8 proc. z kompletnych rodzin biologicznych i 13 proc. wychowanych przez jednego rodzica.
Aż 23 proc. dzieci wychowanych przez matkę lesbijkę mówiło, że było „dotykane seksualnie” przez ich rodzica lub jej partnerkę. Odsetek ten w przypadku pełnej rodziny biologicznej wyniósł 2 proc., w przypadku ojca geja – 6 proc. natomiast pojedynczego rodzica – 10 proc. Kolejna zatrważająca statystyka dotyczy sytuacji, kiedy osoby w pewnym momencie zostały zmuszone do seksu wbrew ich woli. Dotyczy to 31 proc. tych wychowanych przez matkę lesbijkę, 25 proc. przez ojca geja i 8 proc. z pełnych rodzin biologicznych.
40 proc. wychowanych przez matkę lesbijkę i 25 proc. wychowanych przez ojca geja miało romans w czasie małżeństwa lub wspólnego mieszkania z partnerem. Do tego typu sytuacji przyznało się 13 proc. tych wychowanych w rodzinach tradycyjnych. 19 proc. wychowanych przez matkę lub ojca homoseksualistów przechodzi lub ostatnio przechodziło psychoterapię. Tymczasem o potrzebie konsultacji z psychoterapeutą mówiło 8 proc. wychowanych w rodzinie biologicznej.
20 proc. wychowywanych przez matkę lesbijkę i 25 proc. przez ojca geja podawało, że nabawiło się infekcji przenoszonych drogą płciową. Odsetek takich przypadków w odniesieniu do dzieci z rodzin tradycyjnych wyniósł 8 proc. 61 proc. wychowanych przez matkę lesbijkę i 71 proc. wychowanych przez ojca geja określało siebie jako „całkowicie heteroseksualnych”. Do takiej tożsamości przyznawało się natomiast 90 proc. tych wychowanych w pełnej biologicznej rodzinie.
Analizy prof. Regnerusa ukazały się w 2012 r. w renomowanym piśmie "Social Science Research".
Obecnie dostępne jest już polskie tłumaczenie jego pracy: http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/Presentations0/14-06Regnerus.pdf
A oto obszerny komentarz tłumacza, psychologa dr. Andrzeja Margasińskiego: http://www.stowarzyszeniefidesetratio.pl/Presentations0/14-07Margasinski.pdf
Nasza sonda: Czy w ciągu najbliższych 10 lat Polska zinstytucjonalizuje w swym prawie związki homoseksualne?
Watykan uznał cud potrzebny do kanonizacji Pier Giorgio Frassatiego.
"Kiedy traci się dziecko, także w wyniku poronienia, ta żałoba jest tak trudna..."
"Zawiera dużo błędów merytorycznych, historycznych i lingwistycznych, a nawet ortograficznych."
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).
To nie wojna. T korzystanie z praw zagwarantowanych w konstytucji.