O położenie kresu przemocy w Syrii oraz uwolnienie zakładników, w tym porwanych sióstr zakonnych i dwóch metropolitów, zaapelowali wspólnie dwaj prawosławni patriarchowie: moskiewski Cyryl i antiocheński Jan X.
Zapewnili też o modlitwie za cierpiący naród syryjski. Zabrali głos w związku z kolejnym dniem obrad konferencji pokojowej „Genewa 2”.
Obaj patriarchowie podkreślili, że spotkali się w Moskwie jak bracia dla zaświadczenia o miłości w Chrystusie, która poprzez wieki do chwili obecnej trwa w ich Kościołach i skierowana jest do wszystkich niezależnie od ich narodowości, religii i poglądów politycznych. Zapewnili o wspólnej modlitwie za umęczoną ziemię syryjską, na której setki lat wspólnie zamieszkiwali muzułmanie i chrześcijanie, a która od trzech lat napełniła się łzami ludzi opłakujących utratę bliskich, bardzo często wygnanych ze swoich rodzinnych stron.
Zaapelowali do uczestników odbywającej się w Szwajcarii konferencji pokojowej „Genewa 2” o przeciwstawienie się przejawom ekstremizmu i przemocy i o położenie kresu polityce nietolerancji oraz ciągłego stosowania ultimatum. Jednocześnie zaproponowali zastąpienie tych metod braterskim dialogiem społeczeństwa syryjskiego.
Kolejny raz wezwali do uwolnienia wszystkich chrześcijan będących zakładnikami obecnego konfliktu w Syrii i do udzielenia pomocy uchodźcom znajdującym się w obozach, a pozbawionym podstawowych środków do życia.
Warto dodać, że w centrum trwających w Genewie negocjacji pokojowych w sprawie Syrii znalazła się dziś m.in. właśnie kwestia uwolnienia uprowadzonych chrześcijan. Wśród nich są siostry zakonne porwane z klasztoru św. Tekli w miasteczku Maalula, dwaj greckoprawosławni metropolici oraz włoski jezuita. Odkąd zostali uprowadzeni, nie ma o nich żadnych pewnych wiadomości.
29 stycznia, dokładnie w sześć miesięcy od porwania o. Paolo Dall’Oglio, odbędą się specjalne modlitwy w jego intencji. Zostaną zorganizowane w Rzymie, Paryżu, Berlinie, Brukseli, Bejrucie, Londynie i Genewie. W trakcie spotkań czytane będą fragmenty pism jezuity, który większość swego życia poświęcił budowaniu dialogu międzyreligijnego w Syrii.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.