Z udziałem ponad 5 tys. osób na Jasnej Górze trwa 6. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców. Spotkanie zadedykowano bohaterskim powstańcom Warszawy, bowiem w tym roku przypada 70. rocznica tego narodowego zrywu.
Pielgrzymka zawsze jednoczy na modlitwie fanów różnych klubów, bo jak zgodnie mówią, w takim dniu i miejscu, nie istnieją podziały.
- Celem pielgrzymki jest również przełamanie stereotypu o kibicach-kibolach - powiedział ks. Jarosław Wąsowicz, organizator spotkania. - Pielgrzymka pokazuje całkowicie inne oblicze kibica, który jest zatroskany o swoją ojczyznę, który kocha Pana Boga i chce żyć Jego przykazaniami na co dzień - podkreślił salezjanin.
Hasłem tegorocznej pielgrzymki są słowa: „Chwała Prawdziwym Zwycięzcom”. - Postanowiliśmy pielgrzymować pod hasłem dedykowanym bohaterskim powstańcom Warszawskim, którzy przed 70 laty podjęli walkę o wolną Polskę – mówi ks. Wąsowicz. - Ich dobre imię było przez lata szargane przez komunistyczną propagandę, również i dzisiaj podnoszą się głosy w dyskusjach nad celowością tego narodowego zrywu. Osobiście oceniam to wydarzenie, jako jedno z najważniejszych w naszej historii, ponieważ powstańcy z historycznej perspektywy nie zostali pokonani. Fundamentalne dla całego ciągu dziejowych procesów, są nie tylko militarne zwycięstwa, ale również i takie, które pomimo klęski, niosą w przyszłe pokolenia świadectwo wierności Ojczyźnie, ideałom, w które się wierzy.
Salezjanin podkreślił, że pamięć o Powstaniu Warszawskim przetrwała przez trudne lata PRL i trwa po dziś. - Kolejne rocznice stają się okazją do mobilizacji patriotycznych środowisk, i to jest siła, która gromadzi wciąż nowe pokolenia, ludzi, którym Polska nie jest obojętna – zauważył organizator pielgrzymki. Jego zdaniem, dla polskich kibiców powstańcy są prawdziwymi zwycięzcami, czemu wielokrotnie dawali wyraz, chociażby poprzez okolicznościowe oprawy na stadionach. - Polskim patriotom wciąż z różnych stron zarzuca się „babranie” w martyrologii. Dla nas męczeństwo nie jest niczym wstydliwym, wręcz przeciwnie, jest ono świadectwem heroicznej miłości do Boga i Ojczyzny – powiedział ks. Wąsowicz.
Główną intencją modlitewną kibiców jest prośba za Ojczyznę i błaganie, by Polska nie budowała przyszłości bez pamięci o przeszłości. - Środowiska kibiców są na tyle niezależne, żeby pokazywać i uświadamiać młodzież, że patriotyzm to jest jedna z ważniejszych rzeczy, gdyż mamy naprawdę bogatą historię i dobrze by było, żeby każdy Polak wiedział co się działo i dlatego teraz tak jest – mówili kibice.
Gośćmi specjalnymi pielgrzymki są dzieci Żołnierzy Wyklętych, którzy skierowali do kibiców swoje przesłanie. Sportowi fani w ostatnich latach z wytrwałością przywoływali pamięć o tych, którzy mieli być wymazani z kart historii. W całej Polsce środowisko podjęło wiele inicjatyw na rzecz upamiętnienia postaci bohaterów niepodległości. W tym roku ich dzieci i wnukowie, którzy w PRL-u przeżyli gehennę, poprzez wspólne uczestnictwo w pielgrzymce przypieczętują wielki wysiłek przywracania pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Środowisko kibiców zostanie też zaproszone do udziału w budowie ich pomnika, którego odsłonięcie planuje się na wrzesień tego roku w miejscowości Regny w gminie Koluszki.
W diecezjach i parafiach na całym świecie jest ogromne zainteresowanie Jubileuszem - uważa
Praca nad dialogiem „nie została zakończona”, ale „dopiero się zaczyna”.