Po blisko dwóch latach rozmów na temat likwidacji Funduszu Kościelnego nadal nie wiemy, jakie rozwiązania zostaną przyjęte.
Jak się obecnie wydaje, do porozumienia jest coraz dalej. Po stronie rządowej zmienił się skład Zespołu ds. Finansów Komisji Konkordatowej i nie wiadomo, kto będzie jego nowym przewodniczącym w miejsce odwołanego, min. Michała Boniego. Nie ma decyzji, czy zastąpi go jego następca min. Rafał Trzaskowski. Mówi się, że na czele zespołu mógłby stanąć podsekretarz stanu Stanisław Huskowski, byłoby to jednak wyraźnym sygnałem, że rozmów z Kościołem nowy szef Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji nie traktuje poważnie.
Trzeba także jasno powiedzieć, że problemem w rozmowach o likwidacji Funduszu Kościelnego nie są kwestie natury technicznej, choć pozostało ich ciągle sporo do rozstrzygnięcia, ale brak woli politycznej po stronie rządowej. Decyzja należy więc do premiera Tuska, który musi rozstrzygnąć, czy w tej sprawie chce porozumienia z Kościołem, czy być może uznał, że warto poczekać do nowej koalicji, kiedy wsparty SLD będzie preferował twardsze rozwiązania. Sprawa jest ważna, gdyż – jak już pisałem – porozumienie w kwestii likwidacji Funduszu Kościelnego ma znaczenie nie tylko ze względu na meritum rozstrzyganych w nim spraw, ale byłoby także weryfikacją treści konkordatu, który sprawy finansowe pozostawiał otwarte. To także praktyczny sprawdzian, jak w delikatnych kwestiach finansowych funkcjonuje najważniejszy mechanizm prawny, zapisany m.in. w art. 22 konkordatu, a mianowicie zasada bilateralności. Celem jej wprowadzenia było zapewnienie obu stronom równych praw.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).