Kryptę w podziemiach jasnogórskiej kaplicy z cudownym obrazem Matki Bożej, gdzie przez kilka wieków chowani byli paulińscy mnisi, udostępniono na miesiąc pielgrzymom.
Otwarcie krypty w dniu Wszystkich Świętych ma wieloletnią tradycję. To jedyna w roku okazja, by nawiedzić to miejsce, jedno z najstarszych w sanktuarium.
Krypta powstała prawdopodobnie już w XV wieku. Znajdująca się nad nią Kaplica Matki Bożej swój obecny kształt zawdzięcza przebudowie w XVII stuleciu. Od początku przeznaczona była do pochówku zakonników. Tu spoczął m.in. o. Augustyn Kordecki, bohaterski obrońca klasztoru z czasów potopu szwedzkiego. Nisz wykutych w skale jest tam 36. „To ważna część historii sanktuarium i miejsce, gdzie przez modlitwę możemy wyrazić wdzięczność naszym poprzednikom, stróżom Jasnej Góry – zauważył podprzeor klasztoru. – To jest jakiś szczególny czas, aby wyrazić naszą pamięć i wdzięczność tym, którzy posługiwali tutaj, tu dopełnili swego życia, tu święcie służyli pielgrzymom przed obliczem Matki Bożej” – dodał o. Sebastian Matecki. Od drugiej połowy ubiegłego wieku ciała zmarłych jasnogórskich mnichów grzebane są na częstochowskim cmentarzu św. Rocha.
Otwarte dla pielgrzymów krypty w podziemiach Kaplicy Matki Bożej nawiedzać można do końca listopada.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.