Pan Bóg daje mi tę łaskę, że wezwania, które przychodzą, po prostu staram się realizować. Z biskupem Ryszardem Kasyną rozmawia ks. Rafał Starkowicz.
Ks. Rafał Starkowicz: Jak Ksiądz Biskup przyjął tę nominację i związane z nią zupełnie nowe wyzwania?
Bp Ryszard Kasyna: Dość dawno ktoś sformułował takie powiedzenie, że jeżeli chcesz rozbawić Pana Boga, to zaplanuj sobie życie. Pan Bóg daje mi tę łaskę, że wezwania, które przychodzą, po prostu staram się realizować. Tak samo dzisiaj odczytuję to działanie Pana Boga, że stawia mnie przed jakimś kolejnym wezwaniem kapłańskim i biskupim. Przyjmuję to z wielką radością, chociaż z nadzieją zawsze wiąże się nutka niepewności. Jestem ufny, że to, co istnieje w diecezji pelplińskiej, będzie mogło rozwijać się i owocować.
Co jest zdaniem Księdza Biskupa największym kapitałem tej diecezji?
– Myślę tu przede wszystkim o dziedzictwie i korzeniach, które, patrząc na historię i teren diecezji, są bardzo widoczne. Związane są one z ziemią kaszubską i kociewską. Z mocnymi rodzinami i pełną pokory wiarą. Na bazie tej ufnej wiary wiele dobrego można zbudować. Nie znaczy to, że diecezję pelplińską ominęły widoczne w Polsce zagrożenia. One są. Dotykają rodzin. Ta społeczność nie żyje w odosobnieniu. Trzeba do tych zagrożeń mądrze podchodzić.
Jaka jest recepta na zażegnanie tych niebezpieczeństw?
– Odpowiedzią jest przede wszystkim wiara. Powinien o tym pamiętać zarówno biskup, kapłan, ale także rodzic w odniesieniu do swoich dzieci. Nasze życie jest pielgrzymką. My o tym często zapominamy. Bardzo dbamy o różnego rodzaju dobra materialne. Chcemy, aby życie było lekkie, łatwe i przyjemne. To pewnie też jest ważne, ale nigdy nie możemy stracić z oczu tego celu: nieba i życia wiecznego. Tego nie możemy zagubić, bo wtedy człowiek zagubi siebie i swoje człowieczeństwo.
W jaki sposób chrześcijanin ma bronić w sobie tego spojrzenia w stronę wieczności?
– Bardzo ważna jest tu wspólnota. Bóg stworzył nas do wspólnoty. W niej człowiek ma większe szanse. Czy to w rodzinnej, czy we wspólnocie parafialnej, czy wreszcie we wspólnocie Kościoła. Dzisiaj spostrzegamy, że budzą się te dążenia w nowych ruchach w Kościele. To szczególnie ważne w przeżywanym przez nas Roku Wiary. Papież Benedykt XVI w sposób szczególny akcentuje potrzebę nowej ewangelizacji, aby nasza wiara była żywa i silna. To stawia przed nami wymóg, aby wiarą się dzielić. Chrześcijaństwo nie może zamknąć się w zakrystii.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.