W Polsce rośnie poparcie dla ochrony życia od poczęcia, a spada przyzwolenie na aborcję w przypadku, gdy jest prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się chore. Coraz bardziej przychylna ochronie życia nienarodzonych jest polska młodzież oraz tzw. liderzy nowoczesności.
To wniosek płynący z badań CBOS i Centrum Myśli Jana Pawła II.
Według nich, 80 proc. Polaków zgadza się z opinią, że zawsze i niezależnie od okoliczności ludzkie życie powinno być chronione od poczęcia do naturalnej śmierci. To o 10 pkt. proc. więcej niż w roku 2007. Gdy pięć lat temu pytano o akceptację tej zasady, „raczej tak" odpowiadało w 37 proc. respondentów, a „zdecydowanie tak" – w 33 proc. W tym roku „zdecydowanie tak" mówi aż 47 proc., a „raczej tak" - 33 proc. osób.
Spadła też akceptacja dla aborcji w przypadku gdy dziecko ma się urodzić upośledzone - z 52 do 46 proc. Przybyło jednocześnie przeciwników tego rozwiązania - z 31 do 35 proc. Zmiana poglądów w największym stopniu dotyczyła grupy wiekowej 20–29 lat (tu sprzeciw wobec aborcji eugenicznej wzrósł o 21 pkt. proc.). Krytyczna wobec aborcji dzieci chorych jest tez młodzież między 15. a 19. rokiem życia.
Poparcie dla ochrony życia przez ostatnie 5 lat wzrosło we wszystkich grupach wiekowych i społeczno-zawodowych, z wyjątkiem rolników (tam zanotowano spadek o 6 pkt. proc.). Największy wzrost miał miejsce w grupie między 30. a 39. rokiem życia (o 14 pkt. proc.) oraz między 20. a 29. rokiem życia (o 9 pkt. proc.), w kadrze kierowniczej i wśród specjalistów (o 11 pkt proc.), a także wśród osób z wyższym wykształceniem (o 8 pkt. proc.).
Podobny do wyników z sprzed 5 lat jest poziom akceptacji dla aborcji, gdy zagrożone jest matki życie (77 pkt. proc.) lub jej zdrowie (64 pkt. proc.). O 4 pkt. proc. (do 69 pkt. proc.) nastąpił wzrost przyzwolenia na aborcję, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu. Polacy są przeciwni aborcji z powodu trudnej sytuacji materialnej kobiety (76 pkt. proc., spadek o 3 pkt. proc.), której nie dopuszczają obecne przepisy.
– Postawa wobec życia poczętego raczej łączy, niż polaryzuje Polaków, a poglądy swoistych liderów nowoczesności: środowiska ludzi młodych, wykształconych, pełniących funkcje kierownicze zmieniają się na bardziej konserwatywne i bliskie większości społeczeństwa – podsumowuje socjolog dr Barbara Fedyszak-Radziejowska, która brała udział w badaniu, przeprowadzonym na próbie losowej, liczącej 1000 osób.
Piotr Sikora o odzyskaniu tożsamości, którą Kościół przez wieki stracił.