Póki nie zejdziemy z poziomu imprezy na poziom modlitwy, rozmowy, to ewangelizacji nie będzie.
W obliczu aktualnych wyzwań «nowa ewangelizacja» ma pomóc wiernym w przezwyciężaniu lęków i w większym zaufaniu Duchowi Świętemu, który prowadzi Kościół w dziejach. Pozwoli im to wyraźniej zobaczyć najodpowiedniejsze sposoby i drogi, by postawić kwestię Boga w centrum życia współczesnych ludzi, wsłuchując się w ich oczekiwania i obawy. W tym dziele niezbędna jest katecheza, obejmująca tych, którzy już przyjęli Ewangelię i wierzą w Boga objawionego przez Jezusa Chrystusa. Katecheza pomaga w dojrzewaniu do nawrócenia, wychowuje wierzącego do wiary, włącza go do Kościoła, do wspólnoty chrześcijan. Nowa ewangelizacja powinna objąć także działalność kulturalną i wychowawczą Kościoła. W każdym razie wymaga ona bardziej świadków niż nauczycieli. „Żaden projekt 'nowej ewangelizacji', żaden projekt głoszenia i przekazywania wiary nie może pomijać tego wymogu — ludzi, którzy swoim postępowaniem nadają moc ewangelizacji, której się oddają” (L, 22).
W „Lineamenta” wymienia się niektórych wybitnych w historii Kościoła świadków w dziedzinie wychowania, poczynając od św. Pawła, św. Patryka, św. Bonifacego, św. Franciszka Ksawerego, świętych Cyryla i Metodego, św. Turybiusza de Mogrovejo, św. Damiana de Veustera, bł.Matki Teresy z Kalkuty. Dzięki Bogu można by jeszcze długo wymieniać. Ich przykład pokazuje, że nowa ewangelizacja jest przede wszystkim zadaniem duchowym chrześcijan, którzy dążą do świętości. By je wypełnić, potrzebna jest łaska Boża oraz kształcenie, wysiłek, wytrwałość, modlitwa. Pierwszym miejscem, w którym uczymy się modlitwy, jest rodzina. Tam rodzice przez wspólną modlitwę przyzwyczajają dziecko do obecności kochającego Boga, sami stając się wiarygodnymi świadkami wobec dziecka (por. L, 22). Tacy świadkowie będą umieli używać języka zrozumiałego także dla współczesnego człowieka, głosząc przede wszystkim przykładem życia, całkowicie oddanego Bogu i bliźniemu.
Zadanie
«Nowej ewangelizacja» stanowi zadanie chrześcijan, którzy dążą do świętości. W obliczu nowych sytuacji nie powinni oni ograniczać się do rozeznania, ale są powołani do tego, by wprowadzać w różne konteksty pytanie o Boga, oświecając je światłem Ewangelii i wnosząc w nie własne świadectwo. Ich zadaniem w tej nowej sytuacji jest nadanie ewangelicznego wymiaru takim wielkim wartościom, jak pokój, sprawiedliwość, rozwój, wyzwolenie narodów, poszanowanie praw człowieka i narodów, szczególnie mniejszości, oraz ochrona stworzenia i zabezpieczenie przyszłości naszej planety. «Nowa ewangelizacja» powinna stać się nowym Wieczernikiem, gdzie dzięki łasce Ducha Świętego Kościół znajdzie „adekwatną odpowiedź na znaki czasu, na potrzeby współczesnych ludzi i narodów, na nowe konteksty kształtujące kulturę, poprzez którą wyrażamy naszą tożsamość i poszukujemy sensu naszego istnienia” (L, 23). «Nowa ewangelizacja» powinna na nowo rozbudzić w chrześcijanach pierwotny zapał, nowego ducha misyjnego, który ogarnąłby wszystkich członków ludu Bożego (L, 24). Dokument przypomina, że „Kto kocha własną wiarę, stara się o niej świadczyć, przekazywać ją innym, by i oni mogli w niej uczestniczyć. Brak gorliwości misyjnej jest brakiem gorliwości w wierze. I przeciwnie, wiara się umacnia, kiedy jest przekazywana” (L, 10).
Co zrobić, aby idea «nowej ewangelizacji» nie była tylko pustym hasłem? Na to pytanie odpowiada bp Grzegorz Ryś, przewodniczący Zespołu ds. Nowej Ewangelizacji przy KEP: „Póki nie zejdziemy z poziomu imprezy na poziom modlitwy, rozmowy (a w końcu i sakramentu), to ewangelizacji nie będzie”.
[1] W artykule wykorzystano również wystąpienie Sekretarza generalnego Synodu Biskupów (abp Nikola Eterović), Prezentacja «Lineamenta» XIII Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, Watykan, 4 marca 2011.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.