Czy rzeczywiście istnieje potrzeba napisania na nowo historii Soboru Watykańskiego II?
Tej kwestii poświęcone było Międzynarodowe Sympozjum Naukowe na temat „Ekumeniczny Sobór Watykański II w świetle archiwów Ojców Soborowych”, które odbyło się od 3 do 5 października br. w Rzymie.
Zorganizował je Papieski Komitet Nauk Historycznych oraz Papieski Uniwersytet Laterański. Na trzy dni obrad złożyła się panoramiczna analiza wielu wciąż nieznanych źródeł rozsianych w archiwach diecezjalnych i zakonnych całego świata (korespondencja Ojców Soborowych, artykuły niepublikowane, prywatne dzienniki czy zapisy spotkań nieformalnych, wśród których są także rozmowy prowadzone przy „soborowym” barze).
Poczynając od inauguracyjnego wykładu kard. Angelo Scoli, poprzez wystąpienia przybliżające rolę obserwatorów Wspólnot niekatolickich, aż po wnikliwą analizę źródeł wybranych krajów ze wszystkich kontynentów, w sumie 40 wystąpień w czterech językach! Wielość prelegentów, bogactwo świadectw jakby z samego wnętrza tego wielkiego wydarzenia sprzed 50 lat. Nie zabrakło opinii kontrowersyjnych. Wszystko raczej w duchu otwartych pytań, aniżeli gotowych odpowiedzi skrojonych na miarę określonych opcji modernistycznych lub tradycjonalistycznych.
Czy zatem w obliczu tak wielu wciąż nieznanych źródeł należy w wątpliwość postawić naszą dotychczasową wiedzę na temat Vaticanum II? Nie, sympozjum ukazało po raz kolejny ścisły związek pomiędzy potrzebą dokładnego poznania historii soboru a jego teologią. Ta historia w jakimś stopniu czeka na odkrycie. Podstawowym owocem sympozjum było zrozumienie, jak wiele materiałów związanych z tym wydarzeniem wciąż pozostaje zamknięte w przeróżnych archiwach na całym świecie. Tak więc historycy wciąż mają co robić. Owocem ich dalszych badań będzie kolejne tego typu spotkanie, tym razem w roku 2015, z okazji jubileuszu zamknięcia soboru.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.