Watykan poparł starania wspólnoty międzynarodowej mające na celu ułatwienie niewidomym bądź niedowidzącym dostępu do książek. Obecnie nawet w najbardziej rozwiniętych krajach jedynie 5 proc.publikacji ukazuje się w formie dźwiękowej, bądź jest drukowanych alfabetem Braille’a czy powiększoną czcionką.
Sytuacja ta może się zmienić, jeśli uda się wypracować ogólnoświatowe porozumienie na temat własności intelektualnej w odniesieniu do publikacji dla niewidzących. Na ten temat obraduje w Genewie Światowa Organizacja Własności Intelektualnej. Na jej forum wystąpił watykański dyplomata abp Silvano Tomasi.
Stolica Apostolska uznaje, że ochrona własności intelektualnej jest niezbędna. Umożliwia ona bowiem postęp oraz zapewnia należne wynagrodzenie autorom. Prawo autorskie nie powinno być jednak barierą w równym dostępie do informacji, kultury i edukacji dla niewidzących – zaznaczył abp Tomasi.
Przypomniał on w tym kontekście, że wszyscy ludzie, również upośledzeni, mają wnosić swój wkład w życie społeczeństwa. Zwracał na to uwagę Jan Paweł II, który w encyklice „Laborem exercens” napiętnował dyskryminację niepełnosprawnych. „Byłoby rzeczą w najwyższym stopniu niegodną człowieka, gdyby dopuszczało się do życia społecznego, a więc także do pracy, tylko osoby pełnosprawne” – powiedział watykański dyplomata, cytując Papieża Polaka.
Rok Święty to wyjątkowa okazja, by odbyć pielgrzymkę do Włoch.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.