Wskazuje na to szef watykańskiej dykasterii misyjnej. Kard. Fernando Filoni.
W ciągu ostatniego pół wieku zupełnie zmieniło się oblicze Kościoła w Afryce. Wcześniej reprezentowany był głównie przez misjonarzy z Zachodu, obecnie buduje na rodzimych powołaniach. Wskazuje na to szef watykańskiej dykasterii misyjnej. Kard. Fernando Filoni wizytował ostatnio Demokratyczną Republikę Konga i Republikę Środkowoafrykańską.
„Kiedy rozpoczynały się obrady Soboru Watykańskiego II zdecydowaną większość biskupów i księży w Afryce stanowili misjonarze. Dziś jest odwrotnie. Szacujemy, że aż 90 proc. posługujących na Czarnym Lądzie duchownych to rodowici Afrykanie” – podkreśla prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Wskazuje zarazem na dynamiczny liczebny rozwój Kościoła oraz jego ogromne zaangażowanie w edukację i służbę zdrowia. Jako przykład kard. Filoni podaje Republikę Środkowoafrykańską, gdzie ponad połowa wszystkich szkół podstawowych i średnich prowadzona jest przez instytucje kościelne.
Taką hipotezę stawia francuski historyk katolicyzmu Martin Dumont.
Obiecał jeszcze w 2001 roku św. Janowi Pawłowi II ówczesny prezydent Ukrainy, Łeonid Kuczma.
Według gazety Mosaico CSI, rozkaz dyktatury został wykonany w nocy 28 stycznia.